Ustalono część nazwiska fotografowanego wcześniaka
Prokuratura Rejonowa w Katowicach ustaliła część nazwiska jednego z wcześniaków, z którymi fotografowały się pielęgniarki.
Szef prokuratury Katowice Centrum-Zachód Grzegorz Ocieczek powiedział, że po przeanalizowaniu zdjęć udało się odczytać część nazwiska na jednym z inkubatorów.
Zdjęcia, które zrobiono na początku września, zostały przeanalizowane w pracowni fotografii Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Udało się odczytać część 8-literowego nazwiska, dokładnie 4 litery - dodał prokurator Ocieczek, który podkreślił, że pozwoli to zawęzić krąg poszukiwań wśród rodziców dzieci.
Prokurator Ocieczek dodał, że z wynikami analizy zdjęć zwrócono się do jednego z profesorów. Po porównaniu zdjęć zrobionych przez pielęgniarki z fotografiami dzieci, które posiadają rodzice, ma on ustalić personalia wcześniaków. Chodzi o porównanie m.in. rozstawu oczu i kształtu uszu dzieci.
Dwóm pielęgniarkom, zwolnionym z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach, grozi do 5 lat więzienia.