Usłyszał, że "coś" potrącił. Odjechał gdy zobaczył leżącą kobietę

Policja z Tarnowskich Gór zatrzymała 69-letniego kierowcę, który w ubiegłą sobotę śmiertelnie potrącił kobietę. Podejrzanemu mężczyźnie grozi kara 12 lat więzienia.

Usłyszał, że "coś" potrącił. Odjechał gdy zobaczył leżącą kobietę
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Patryk Ogorzałek
Radosław Rosiejka

01.02.2018 | aktual.: 01.02.2018 17:11

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kierowca BMW jadąc w gęstej mgle zorientował się, że coś potrącił. Z relacji świadka wynika, że 69-letni mężczyzna zatrzymał się i wyszedł z samochodu. Ale gdy zauważył, że na drodze leży kobieta, wsiadł do auta i odjechał.

Początkowo nie było pewności czy 58-letnia kobieta zmarła z powodu potrącenia. Zdecydowano się na przeprowadzenie sekcji zwłok, która to potwierdziła.

Po dwóch dniach policjanci namierzyli 69-letniego kierowcę. W środę usłyszał prokuratorskie zarzuty. Podejrzanemu grozi do 12 lat więzienia. Sąd w Tarnowskich Górach zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny dozoru policyjnego.

Źródło artykułu:Policja
wypadekpolicjatarnowskie góry
Komentarze (34)