Usiłował przemycić do Niemiec zabytkowe zegary
Trzy zabytkowe zegary z okresu międzywojennego usiłował przemycić do Niemiec mieszkaniec Starogardu Gdańskiego (woj. pomorskie), którego zatrzymano na przejściu w Kostrzynie nad Odrą (Lubuskie). Teraz może mu grozić nawet do pięciu lat pozbawienia wolności - poinformował
rzecznik Lubuskiego Oddziału Straży Granicznej Mariusz Skrzyński.
W samochodzie mężczyzny strażnicy znaleźli trzy pięknie zdobione i odrestaurowane zegary. Dwa stojące oraz jeden wiszący. Polak zamierzał je sprzedać na znacznie atrakcyjniejszym niż w naszym kraju niemieckim rynku kolekcjonerskim.
Przewożąc zegary przez granicę bez stosownego zezwolenia mężczyzna naruszył prawo chroniące zabytki. Wartość historyczną i materialną zegarów określi biegły. Prawdopodobnie po zakończeniu sprawy trafią one do jednego z muzeów - powiedział Skrzyński.
Pozwoleń na wywóz za granicę wymaga nie tylko to, co figuruje w rejestrze zabytków i rejestrach muzealnych, ale także przedmioty niewpisane do rejestrów, mające więcej niż 55 lat, a w przypadku dziedzictwa przemysłowego - starsze niż 25-letnie.
Aby otrzymać pozwolenie na wywóz takich przedmiotów, trzeba się zwrócić z odpowiednim wnioskiem do ministra kultury, za pośrednictwem właściwego wojewódzkiego konserwatora zabytków. Nawet gdy przedmiot nie jest zabytkiem, podróżny powinien posiadać zaświadczenie potwierdzające, że nie jest on objęty zakazem wywozu. Jest ono ważne rok od daty wystawienia.