USA znów spóźniają się z samolotami dla polskiej armii

Gazeta przypomina, że w tym roku polskie lotnictwo, zgodnie z ustalonym przez MON i stronę amerykańską planem, powinno dysponować pięcioma amerykańskimi maszynami transportowymi C-130 Hercules. Jak dotąd ma jednak tylko jednego herculesa. Drugi jest wypożyczony na rok z amerykańskiej bazy w Ramstein.

Z dokumentów, do których dotarła "Rzeczpospolita" wynika, że pierwszy harmonogram dostaw zmodyfikowano we wrześniu zeszłego roku. Według nowego planu, dwa herculesy miały wylądować na lotnisku w Powidzu w województwie wielkopolskim odpowiednio w styczniu i w lutym. Ale termin dostaw znów przesunięto.