USA: znaleziono ciało wirusologa
Ciało znalezione w rzece Missisipi zostało zidentyfikowane w sobotę jako zwłoki amerykańskiego biologa, specjalisty od śmiertelnych chorób wirusowych, który zaginął ponad miesiąc temu w tajemniczych okolicznościach - podała policja w Memphis.
Wiley był specjalistą od wirusa Ebola i innych wirusów, wywołujących śmiertelne choroby. Zniknięcie naukowca zrodziło niepokoje co do jego ewentualnych powiązań terrorystycznych, zważywszy na fakt, że prowadził badania nad śmiertelnymi wirusami.
Wskazywano też, że profesor zaginął w czasie, gdy policja amerykańska prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczych przesyłek skażonych wirusem wąglika.
Jednak FBI podała, że pozostawia dochodzenie w sprawie Wileya w rękach policji w Memphis. Nie ma bowiem dowodów na związek między pracą Wileya i jego zniknięciem. (ej)