USA zmieniają kryteria SARS, liczba przypadków spada do 35
USA ogłosiły zmianę kryteriów
diagnozowania nietypowego wirusowego zapalenia płuc SARS, co
automatycznie zmniejszyło liczbę prawdopodobnych przypadków tej
choroby z 208 do 35.
18.04.2003 | aktual.: 18.04.2003 06:48
Dyrektor amerykańskiego Centrum Kontroli Chorób (CDC) dr Julie Gerberding wyjaśniła w czwartek w Waszyngtonie, że władze amerykańskie dotąd używały szerszej niż inne kraje definicji choroby, by objąć jak największe grono podejrzanych.
Pani Gerberding poinformowała, że CDC przekazała m.in. 500 tysięcy kart informacyjnych podróżnym przybywającym do USA z regionów zagrożonych chorobą, zalecając im szczególną uwagę i kontakt z lekarzem w przypadku jakichkolwiek objawów, a nawet podejrzeń. Podkreśliła, że dzięki szerokiej profilaktyce udało się dotąd uniknąć w USA przypadków śmiertelnych.
Zapowiedziała wprowadzenie w USA testów, które pozwolą wykryć wirus SARS u pacjentów i przyspieszyć ostateczną diagnozę. Stało się to możliwe po środowym ogłoszeniu przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) danych na temat wirusa SARS.
Wirus ten, nie znany wcześniej medycynie, zalicza się do grupy koronawirusów. Inne, znane od dawna wirusy z tej grupy odpowiadają m.in. za różne odmiany przeziębień i katarów u człowieka, a także za liczne schorzenia u zwierząt.
Wg oficjalnych danych WHO, do tej pory stwierdzono na całym świecie 3200 przypadków SARS, z czego 159 zakończyło się śmiercią.
Wielu ekspertów sądzi, że faktycznie liczba zachorowań na SARS w skali świata jest być może nawet pięciokrotnie wyższa. Jej precyzyjne określenie jest prawdopodobnie niemożliwe, ponieważ zbiera ona żniwo już od 6 miesięcy, m.in. w oddalonych regionach Azji.
