USA zbombardowały wrak swego myśliwca w Libii
Lotnictwo amerykańskie zbombardowało wrak swego myśliwca F-15, który rozbił się w Libii z powodu awarii - poinformował przedstawiciel sił USA.
23.03.2011 | aktual.: 23.03.2011 17:12
Wrak zbombardowano w nocy z wtorku na środę, "żeby zapobiec dostaniu się materiałów w niepowołane ręce" - powiedział ów przedstawiciel, zastrzegając sobie anonimowość.
Pentagon potwierdził, że dwuosobowa załoga samolotu F-15, który uczestniczył w egzekwowaniu strefy zakazu lotów nad Libią, jest bezpieczna.
Amerykański myśliwiec rozbił się w poniedziałek późnym wieczorem na południowy zachód od Bengazi. Powodem katastrofy była prawdopodobnie usterka techniczna.
Za pomocą amerykańskiego samolotu poszukiwawczego udało się zlokalizować jednego pilota. Z kolei drugi został odnaleziony przez powstańców i obecnie również znajduje się w amerykańskich rękach - powiedział anonimowy przedstawiciel władz w Waszyngtonie.
Podczas operacji poszukiwania pilotów miało dojść do dramatycznej pomyłki Amerykanów. Brytyjska telewizja Channel 4 poinformowała, że w czasie akcji poszukiwania dwóch amerykańskich pilotów, którzy się katapultowali, zostało rannych sześciu Libijczyków. Śmigłowiec lądujący koło Bengazi miał ostrzelać wieśniaków. Według reporterki Channel 4, ranni trafili do szpitala. Jeden z nich stracił nogę.