ŚwiatUSA zawiedzione rosyjskim planem rozmieszczenia rakiet w Kaliningradzie

USA zawiedzione rosyjskim planem rozmieszczenia rakiet w Kaliningradzie

Stany Zjednoczone są
rozczarowane ogłoszonym przez rosyjskiego prezydenta Dmitrija
Miedwiediewa zamiarem rozmieszczenia w obwodzie kaliningradzkim
rakiet taktycznych w odpowiedzi na budowę tarczy antyrakietowej
przez USA, ponieważ amerykański system nie jest wymierzony w Rosję
- oświadczył rzecznik Departamentu Stanu Sean McCormack.

06.11.2008 | aktual.: 06.11.2008 04:02

- Działania ogłoszone dzisiaj przez rosyjski rząd są rozczarowujące - powiedział McCormack podkreślając, że amerykański system obrony przeciwrakietowej, której elementy zostaną zainstalowane w Polsce i w Czechach, nie jest wymierzony w Rosję. Mam nadzieję, że Moskwa któregoś dnia to zrozumie - dodał.

To są rakiety przechwytujące, przeznaczone do obrony naszych europejskich sojuszników oraz samych USA przed rosnącym ryzykiem ataku rakietami balistycznymi z Bliskiego Wschodu - wtórował mu rzecznik Pentagonu Bryan Whitman.

Zamiar rozmieszczenia w obwodzie kaliningradzkim rakiet taktycznych w odpowiedzi na ulokowanie elementów tarczy antyrakietowej USA w Europie Środkowej Miedwiediew wyraził w środę, w swym pierwszym orędziu do Zgromadzenia Federalnego, czyli dwóch izb rosyjskiego parlamentu.

Prezydent Rosji oświadczył też, że z terytorium kaliningradzkiej enklawy środkami radiolokacyjnymi zakłócane będzie funkcjonowanie obiektów amerykańskiego systemu przeciwrakietowego w Polsce i Czechach. Do neutralizowania tarczy - zapowiedział - ma być wykorzystywana także Marynarka Wojenna Rosji.

Zaniepokojenie deklaracją Miedwiediewa wyraziło NATO oraz Unia Europejska.

Minister spraw zagranicznych Republiki Czeskiej Karel Schwarzenberg podkreślił z kolei, że rosyjskie plany nie sprzyjają atmosferze dialogu.

Prezydent Litwy Valdas Adamkus uznał, że zamiary Moskwy przekraczają wszelkie pojęcie. Natomiast polski premier Donald Tusk oświadczył, że nie przywiązywałby do nich nadmiernej wagi.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)