USA: wysokiej rangi wojskowy skazany za szpiegostwo
Na karę dożywotniego więzienia sąd w Tampie na
Florydzie skazał w czwartek za szpiegostwo na rzecz Moskwy
amerykańskiego pułkownika w stanie spoczynku George'a Trofimoffa.
27.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
75-letni Trofimoff jest najwyższej rangi amerykańskim wojskowym, jakiego kiedykolwiek skazano za szpiegostwo.
Trofimoff, pułkownik w stanie spoczynku, był szefem służb wywiadowczych współpracujących z dowództwem armii USA w Niemczech w latach 1969-94, z których większość to lata zimnej wojny. Zajmował się tam m.in. przesłuchiwaniem uciekinierów zza żelaznej kurtyny.
Jako szef amerykańskiej sekcji centrum dochodzeniowego w Norymberdze, Trofimoff miał łatwy dostęp do tajnych dokumentów wojskowych. Sprzedawane przez niego informacje dotyczyły zarówno zeznań uchodźców, jak i amerykańskiej strategii na wypadek wybuchu konfliktu z ZSRR.
Pułkownik-agent przez 25 lat swobodnie przekazywał najbardziej strzeżone amerykańskie informacje wojskowe Układowi Warszawskiemu, w tym także zamawiane przez KGB ściśle tajne dokumenty.
Ze służby Trofimoff wycofał się w roku 1994. Zamieszkał na Florydzie. Zatrzymano go dopiero w ubiegłym roku, gdy skontaktował się z nim agent FBI (Federalne Biuro Śledcze), przedstawiający się jako jego nowy "kontakt" rosyjski.
Podczas procesu, który rozpoczął się w czerwcu, Trofimoff utrzymywał, że był lojalnym obywatelem USA, który po prostu wymyślił historię o tym, że był szpiegiem, by zebrać pieniądze na pokrycie wielkich długów. (mon)