USA wysłała myśliwce na Bliski Wschód. Spotkanie w podziemnym centrum dowodzenia

F-22 skierowano na Bliski Wschód "w celu załagodzenia możliwej eskalacji na tym obszarze wywołanej przez Iran i jego sprzymierzeńców" - opublikowało na serwisie X Dowództwo Centralne. Nie podano, w którym kraju Bliskiego Wschodu stacjonują myśliwce. F-22 to jedne z najbardziej zaawansowanych myśliwców na świecie, używane wyłącznie przez siły powietrzne USA.

Dowódca CENTCOM gen. Kurilla odbył wizytę w Izraelu, aby wzmocnić współpracę w obliczu możliwego ataku ze strony Iranu i Hezbollahu na Izrael - przekazał dziennikarz portalu Axios, Barak Ravid. Była to już druga wizyta amerykańskiego dowódcy w Izraelu w tym tygodniu.

Izraelski gabinet bezpieczeństwa zebrał się w czwartek wieczorem w podziemnym wojskowym centrum dowodzenia - poinformowała telewizja Kanał 12. Spotkanie miało na celu przećwiczenie procedur na wypadek sytuacji nadzwyczajnych, a nie było wynikiem bezpośredniego zagrożenia.

Ostatnie spotkanie członków rządu w tym pomieszczeniu miało miejsce w nocy z 13 na 14 kwietnia br., gdy Iran wystrzelił setki rakiet i dronów w kierunku Izraela w odpowiedzi na nalot na Damaszek. Nalot ten skutkował śmiercią kilku wysokich dowódców irańskiej Gwardii Rewolucyjnej.

Obecnie Izrael spodziewa się dalszych działań ze strony Iranu i jego sprzymierzeńców, w odwecie za zabicie wojskowego lidera Hezbollahu Fuada Szukra oraz politycznego przywódcy Hamasu Ismaila Hanijego, który zginął w ataku w Teheranie.

Stany Zjednoczone i inne kraje starają się obniżyć napięcie, obawiając się niekontrolowanej eskalacji, która mogłaby przerodzić się w pełnowymiarowy konflikt.

USA zadeklarowały pomoc Izraelowi w obronie przed zapowiadanym odwetem, wzmacniając swoje siły w regionie i odświeżając koalicję obronną z Wielką Brytanią, Francją oraz niektórymi państwami arabskimi. Koordynacją tych działań zajmuje się CENTCOM, którego centrala znajduje się w Dosze, stolicy Kataru.