Mordercze upały w USA. Padł rekord
Ponad 140 mln Amerykanów objętych jest ostrzeżeniami przed ekstremalnym upałem. Nowy Jork pobił rekord temperatury, a fala gorąca utrzymuje się na Środkowym Zachodzie i Południowym Wschodzie.
Co musisz wiedzieć?
- Ostrzeżenia dotyczą większości Stanów Zjednoczonych, w tym Nowego Jorku, gdzie temperatura przekroczyła 38 st. C.
- Fala upałów trwa, a ekstremalne temperatury prognozowane są do końca tygodnia.
Znaczna część Stanów Zjednoczonych zmaga się z ekstremalnymi upałami. Krajowa Służba Meteorologiczna (NSW) wydała ostrzeżenia dla ponad 140 mln mieszkańców.
W Nowym Jorku, na lotnisku LaGuardia, temperatura przekroczyła 38 st. C, co jest rekordową wartością.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co za widok. Pol'and'Rock Festival z lotu ptaka
Fala upałów dotyka Środkowy Zachód, Południowy Wschód oraz części Północnego Wschodu. Rekordowe temperatury odnotowano również w Tampie na Florydzie.
Synoptycy ostrzegają przed gwałtownymi burzami, które mogą wystąpić w rejonach Gór Skalistych i Środkowego Zachodu, obejmując miasta takie jak Denver, Kansas City i Chicago.
Prognozy wskazują, że w wielu miastach temperatury przekroczą 37 st. C, a w niektórych miejscach, jak Arizona czy Teksas, odczuwalna temperatura może sięgnąć 43 st. C lub więcej.
Media przypominają, że podczas ekstremalnych upałów wzrasta ryzyko zdrowotne. Eksperci zalecają ograniczenie aktywności fizycznej na zewnątrz, regularne nawadnianie organizmu oraz przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach.