ŚwiatUSA przedstawiają Rosji nowe propozycje ws. tarczy

USA przedstawiają Rosji nowe propozycje ws. tarczy

Stany Zjednoczone przedstawiły Rosji nowe propozycje współpracy w ramach amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej - powiedział wysoki rangą przedstawiciel władz amerykańskich.

17.04.2007 | aktual.: 17.04.2007 18:28

Przedstawiliśmy nowe propozycje współpracy i jasno powiedzieliśmy, że jesteśmy otwarci na współpracę z Rosją w sferze obrony przeciwrakietowej w szerokim zakresie działań - oznajmił przedstawiciel Departamentu Stanu USA John Rood po zakończeniu spotkań w Moskwie.

Odmówił szczegółowego opisania propozycji, powiedział jednak, że będą obejmować projekty współpracy w dziedzinie badania i rozwoju, a także "działania związane z wykorzystywaniem nowych technologii w obronie przeciwrakietowej".

Jest to niewątpliwie dziedzina wymagająca więcej dyskusji między naszymi rządami. Zobaczymy, czy i jak nasi rosyjscy koledzy odpowiedzą na propozycje, które im przedstawiliśmy - dodał.

Tymczasem, jak powiedział we wtorek agencji Interfax rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Aleksandr Gruszko, Rosja liczy na to, że w Oslo, gdzie 26 i 27 kwietnia odbędzie się spotkanie ministerialne państw NATO z udziałem Rosji, dojdzie do "pogłębionej i poważnej dyskusji" z partnerami z NATO na temat amerykańskiej tarczy antyrakietowej i poszerzenia Sojuszu na Wschód.

"Jeśli nasze zastrzeżenia nie zostaną wzięte pod uwagę i nie zniknie niebezpieczeństwo storpedowania lub wypaczenia równowagi wojskowo-strategicznej, nowe formy współpracy z NATO w sferze obrony przeciwrakietowej będą bardziej niż trudne" - ostrzegł.

USA zaproponowały, aby w Polsce i Czechach znalazły się elementy tarczy antyrakietowej, która ma chronić Stany Zjednoczone i ich sojuszników przed atakiem ze strony tzw. państw nieprzewidywalnych, jak Iran. W Polsce miałyby się znaleźć wyrzutnie rakiet przechwytujących, a w Czechach stacja radarowa.

Przeciwko tym planom zaprotestowała Rosja twierdząc, że może to zachwiać równowagą wojskowo-strategiczną.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)