USA. Prawnik z Teksasu gwiazdą internetu. "Nie jestem kotem"

Podczas transmisji z wirtualnego postępowania sądowego doszło do zabawnej wpadki. Prawnik Rod Ponton przypadkowo włączył filtry na platformie Zoom i jego wizerunek zmienił się w kota. - Jestem tutaj, na żywo - przekonywał sędziego. Wideo stało się viralem, a prawnik przyjął to z dystansem.

USA. Problem prokuratora z filtrami. Został smutnym, białym kotkiem
USA. Problem prokuratora z filtrami. Został smutnym, białym kotkiem
Źródło zdjęć: © Twitter.com, Judge Roy Ferguson

10.02.2021 17:08

Postępowanie sądowe dotyczyło przypadku cywilnego. Rozprawa była transmitowana w mediach społecznościowych. Pewnie nie wzbudziłaby większego zainteresowania, gdyby nie zabawna wpadka jednego z uczestników. Rod Ponton, prokurator okręgowy w hrabstwie Presidio w Teksasie, przez przypadek włączył na platformie Zoom filtr, który zmienił jego wizerunek w kota.

USA. Problematyczny filtr podczas postępowania sądowego

Prawnik wpadł w zakłopotanie i nie widział, jak wrócić do domyślnych ustawień. - Jestem tutaj, na żywo, nie jestem kotem - przekonywał. Sędzia Roy Ferguson pomógł Pontonowi zmienić filtr i smutny biały kotek zniknął z awatara prokuratora. Ponton tłumaczył potem, że musiał skorzystać z komputera swojej asystentki, a z urządzenia korzystało wcześniej jej dziecko i to ono włączyło filtr.

Sąd Okręgowy z Teksasu wrzucił wideo na portal społecznościowy, a nagranie natychmiast stało się viralem. Obejrzało je ponad 3,5 mln osób. Ponton jest zaskoczony, że jego wpadka uczyniła go internetową gwiazdą. Dziwi go również reakcja internautów. Na początku był trochę zdenerwowany i próbował z tym walczyć, ale z czasem przyjął całą sprawę z dystansem.

Ron Ponton komentuję wpadkę na Zoomie

- Jeśli udało mi się sprawić, że w tych trudnych czasach, kraj zachichotał, choć na chwilę, to pozwolę zrobić to moim kosztem - skomentował mężczyzna, cytowany przez "New York Timesa". Ponton powiedział Associated Press, że "zawsze chciał być sławny jako świetny prawnik, a rozgłos przyniósł mu fakt, że wystąpił w sądzie jako kot".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)