USA podnoszą stopień antyterrorystycznego pogotowia
Rząd USA uznał zagrożenie atakami terrorystycznymi na terytorium Stanów Zjednoczonych za _"być może większe, niż w jakimkolwiek momencie od 11 września 2001 r."_ i podniósł z tego powodu stopień obowiązującego alertu do czwartego w skali pięciostopniowej.
21.12.2003 | aktual.: 21.12.2003 20:47
Ogłosił to wieczorem na konferencji prasowej w Waszyngtonie minister bezpieczeństwa krajowego, Tom Ridge. Od tej chwili obowiązuje w USA "alert pomarańczowy" ("wysokie ryzyko"), ostatni przed piątym, "czerwonym" oznaczającym najwyższy stopień zagrożenia ("poważne ryzyko").
"Posiadane przez nas informacje wskazują, że ekstremiści za granicą zapowiadają dokonanie w najbliższym czasie ataków podobnych, lub wykraczających nawet ponad to, czym były ciosy, jakich doświadczyliśmy w Nowym Jorku, w Pentagonie i w Pensylwanii ponad dwa lata temu" - powiedział Ridge przed rozpoczęciem konferencji prasowej.
Minister powołał się na raporty mówiące o tym, że terroryści z organizacji Osamy bin-Ladena usiłują znaleźć słabe punkty w systemie ochrony obszaru powietrznego USA.
Rząd - ogłosił na konferencji Ridge - podwyższył stopień alertu, który po raz ostatni podniesiono z żółtego na pomarańczowy w maju tego roku, po otrzymaniu informacji służb bezpieczeństwa o "poważnym wzroście zagrożenia".
"Te poważne źródła zapowiadają możliwość ataków przeciwko celom krajowym w okresie świąt i po nim" - oznajmił Ridge dodając, iż "zagrożenie, według strategicznych sygnałów, jest być może większe, niż w jakimkolwiek momencie od 11 września".