Trwa ładowanie...
05-02-2013 19:56

USA: nominowany na szefa CIA John Brennan ostro krytykowany za drony

Nominowany na szefa CIA John Brennan jest ostro krytykowany przez część ekspertów za rosnące stosowanie bezzałogowych samolotów (dronów) do zabijania terrorystów, co budzi moralne i prawne wątpliwości. Stacja NBC ujawniła także tajny rządowy dokument, który wyjaśnia, kiedy na celowniku dronów mogą być obywatele USA.

USA: nominowany na szefa CIA John Brennan ostro krytykowany za dronyŹródło: AP, fot: Kirsty Wigglesworth
d4crq6c
d4crq6c

Brennan będzie przesłuchiwany w czwartek przez senatorów, których zgoda jest niezbędna do zatwierdzenia go na stanowisku szefa Centralnej Agencji Wywiadowczej CIA. Ocenia się, że to on jako dotychczasowy doradca Baracka Obamy ds. walki z terroryzmem odpowiada za rosnące zastosowanie bezzałogowych samolotów do tropienia i zabijania terrorystów (tzw. program targeted killings) w Pakistanie, Jemenie czy Somalii.

Od września 2001 do kwietnia 2012 roku USA zwiększyły swój arsenał tych samolotów z 50 do 750 - informuje ekspert Rady Stosunków Zagranicznych (CFR) Micah Zenko. Szacuje, że w atakach dronów zginęło prawie 3,5 tys. osób. - Ale nie wiemy, ile naprawdę, bo w naszych szacunkach opieramy się tylko na dobrej woli rządu - powiedział dziennikarzom Zenko, krytykując kompletny brak przejrzystości w stosowaniu dronów przez CIA.

Amerykanie na celowniku dronów

Telewizja NBC ujawniła tajne rządowe memo z czerwca 2010 r., które wyjaśnia, kiedy na celowniku dronów mogą być obywatele USA. Ujawnienia dokumentu bezskutecznie domagali się wcześniej od Obamy eksperci i politycy. 16-stronicowy dokument (dostępny na stronie NBC) mówi, że drony mogą być użyte do zabicia Amerykanina poza USA i poza polem walki, jeśli spełnione są określone warunki, w tym ten, że istnieje pewność, iż ta osoba stwarza "nieuchronne zagrożenie" atakiem na USA z użyciem przemocy.

Drony "z chirurgiczną precyzją pozwalają likwidować zrakowacenia zwane Al-Kaidą, jednocześnie zaś ograniczają szkody" - zachwalał bezzałogowe maszyny w kwietniu 2012 r. Brennan. Ten bliski współpracownik Obamy przez 25 lat służył w CIA, a za czasów prezydenta George'a W. Busha był też wicedyrektorem agencji.

d4crq6c

Namierz - zabij

- Zatwierdzenie Brennana (na szefa CIA) tylko umocni politykę namierzania i zabijania (ang. targeted killing). Brennan był osobą, która nadzorowała przygotowywanie list osób do zabicia. Więc pytanie brzmi, czy będzie on zdolny nadzorować rezygnację CIA z tego biznesu - powiedział Zenko.

Jego zdaniem to nie CIA, ale Pentagon powinien odpowiadać za program stosowania dronów w walce z terroryzmem, a Kongres powinien mieć nad tym programem kontrolę, otrzymywać regularne meldunki od Białego Domu i debatować nad skutkami, w tym dalekosiężnymi.

- Ktoś musi zabrać program dronów z CIA i ulokować go w Pentagonie, by zapewnić, że będzie nad nim kontrola - powiedziała Sarah Holewinski, szefowa ośrodka zajmującego się problemami ludności cywilnej w wojnach - Center for Civilians in Conflict.

Obecnie - co krytykują eksperci - to CIA operuje dronami z tajnych baz, zabijając podejrzanych o terroryzm i nie odpowiada przed instytucjami z zewnątrz.

d4crq6c

Krytyka programu

Program pozwala USA na prowadzenie walki na odległość bez konieczności wysyłania wojsk w teren, ale jest "problematyczny" i "niesie z sobą ryzyko" - przekonuje Holewinski. Mówi, że mieszkańcy Pakistanu czy Jemenu "żyją z dronami nad głową", że często po atakach nie ma patroli amerykańskich, więc trudno oszacować prawdziwe szkody, czy wyjaśnić cokolwiek lokalnej ludności. Zamiast tego słyszą w radiu, że USA kolejny raz zapewniają, że w ataku zginęli jedynie terroryści, gdy tymczasem rodziny ofiar nie mają nawet szans domagać się odszkodowań - twierdzi ekspertka.

"Drogi panie Obama, jeśli amerykański dron zabija dziecko w Jemenie, to ma pan gwarantowane, że jego ojciec pójdzie na wojnę z panem. I to nie ma nic wspólnego z Al-Kaidą" - przytoczyła treść wiadomości, jaką napisał na Twitterze jeden z jemeńskich prawników.

Niebezpieczny precedens

Eksperci krytykują zwłaszcza kontrowersyjne praktyki tzw. "signature strikes", czyli ataków na osoby nieznane, lecz potencjalnie niebezpieczne z racji podejrzanego zachowania czy też przebywania w towarzystwie osób podejrzanych.

d4crq6c

- USA powinny ograniczyć ataki tylko i wyłącznie do liderów międzynarodowych siatek terrorystycznych i osób, które bezpośrednio w przeszłości były powiązane z działaniami przeciwko USA i ich sojusznikom - uważa Zenko. Eksperci apelują, by zakazać zabijania tych osób, o których informację wywiad uzyskał płacąc informatorom.

- USA tworzą niebezpieczny precedens dla tego typu broni - uważa Zenko. - Jeśli inne kraje pójdą za przykładem USA, to będziemy mieć do czynienia z bardzo niebezpiecznym światem.

Dlatego, jego zdaniem, USA muszą zreformować sposób stosowania dronów, wprowadzić przejrzyste zasady i kontrolę. Tylko wówczas USA będą mieć moralny mandat, by wpłynąć na inne kraje w dziedzinie opracowania zasad odpowiedzialnego używania samolotów bezzałogowych.

d4crq6c
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4crq6c
Więcej tematów