USA niezadowolone ze współpracy Jugosławii z Trybunałem w Hadze
Stany Zjednoczone nie poprą zwołania międzynarodowej konferencji na rzecz pomocy finansowej dla Jugosławii, ponieważ uważają, że dotychczasowa współpraca Belgradu z międzynarodowym Trybunałem w Hadze, ścigającym zbrodniarzy wojennych nie jest wystarczająca. Oświadczenie tej treści
złożył rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Richard Boucher w przeddzień wizyty w Waszyngtonie prezydenta Jugosławii Vojislava Kosztunicy.
Kosztunica, który ma spotkać się z sekretarzem stanu Collinem Powellem, podkreślił po rozmowach z sekretarzem generalnym ONZ Kofi Annanem w Nowym Jorku, że poprze wprowadzenie prawa, które umożliwiłoby przekazanie byłego dyktatora Slobodana Miloszevicia Haskiemu Trybunałowi do Spraw Zbrodni Wojennych w byłej Jugosławii. Mimo to, w ocenie amerykańskiego departamentu stanu, postęp ze strony Belgradu w tej kwestii nie jest na tyle znaczący by uzasadniał zwołanie międzynarodowej konferencji donatorów, zaplanowanej na czerwiec.
Przewodnicząca haskiego trybunału - Carla del Ponte, która spotkała się z Powellem, ponownie wezwała Belgrad, by określił dokładnie termin, w jakim Miloszević - oskarżony o zbrodnie ludobójstwa - zostanie przekazany Trybunałowi. Nowe, demokratycznie wybrane władze Jugosławii, dotąd odmawiały przekazania Miloszevicia trybunałowi, podkreślając, że powinien on odpowiadać przed serbskim wymiarem sprawiedliwości.
Miloszević od początku kwietnia przebywa w serbskim więzieniu. Po jego aresztowaniu Stany Zjednoczone zdecydowały się odblokować 50 mln dolarów pomocy finansowej dla Jugosławii. (aso)