USA nałożyły sankcje na Turcję. Powodem zakup S‑400 od Rosji
Władze USA poinformowały o nałożeniu sankcji na szefa działu przemysłu obronnego ministerstwa obrony Turcji. Ukaranych zostało także trzech innych pracowników. Powodem wydanej decyzji jest zakup przez Turcję rosyjskiego systemu przeciwrakietowego S-400.
Wiadomość o sankcjach dla Turcji przekazał Departament Stanu USA. Na stronie resortu czytamy m.in., iż "Stany Zjednoczone niejednokrotnie dawały do zrozumienia, że zakup systemu S-400 zagroziłby bezpieczeństwu amerykańskiej technologii wojskowej, a także żołnierzom oraz zapewnił znaczne środki rosyjskiemu sektorowi obronnemu".
"Niemniej jednak Turcja zdecydowała się kontynuować zakup i testowanie S-400, pomimo dostępności alternatywnych, interoperacyjnych systemów NATO" - czytamy w nocie prasowej opublikowanej w poniedziałek na stronie Departament Stanu USA.
Turcja zakupiła system przeciwrakietowy S-400 w 2017 roku, wydając na niego 2,5 mld dol.
Ogłoszone sankcje skomentował już prezydent Recep Tayyip Erdogan. "Od naszego sojusznika z NATO, Stanów Zjednoczonych, oczekujemy wsparcia w naszej walce z organizacjami terrorystycznymi i siłami, które mają plany co do naszego regionu, a nie sankcji" - stwierdził turecki przywódca, cytowany przez agencję Reutera.
W styczniu urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych obejmie Demokrata Joe Biden. Eksperci spodziewają się, że zwycięzca listopadowych wyborów znacznie zaostrzy stosunek do władzy w Ankary.
Zobacz też: Koronawirus. Chory wiceminister samowolnie wziął amantadynę. "Stan wyższej konieczności"