USA: kara śmierci za dzieciobójstwo
Na karę śmierci skazał we wtorek amerykański sąd mężczyznę, który z zimną krwią zamordował swoje dwie córki. Była żona skazanego określiła go mianem jednego z najbardziej ohydnych morderców w najnowszej historii.
John Battaglia zabił swoje córki w maju ubiegłego roku. Gdy jego była żona zadzwoniła do niego, kazał jej trzymać słuchawkę i słuchać, jak morduje 6-letnią Liberty i 9-letnią Faith i jak starsza córka prosi ojca o litość.
Kobieta wezwała policję, która znalazła w domu martwe ciała dziewczynek.
Przysięgli byli zgodni, że sprawca mordu powinien zostać stracony jako osoba, która stanowi zagrożenie dla społeczeństwa i wobec której nie ma żadnych przesłanek dla zamiany wyroku na karę dożywotniego więzienia.
Obrońca Battaglii - Paul Johnson - zapowiedział wystąpienie z apelacją twierdząc, że jego klient cierpi na chorobę psychiczną. Stracenie człowieka chorego umysłowo nawet za czyn, którego rzeczywiście się dopuścił (...) to okazywanie niewiele większej litości niż ta, którą on okazał swoim córkom - powiedział obrońca w swojej mowie.
Prokurator był innego zdania, argumentując że morderstwo córek było "skrajnym aktem zemsty" wobec byłej żony, która wówczas procesowała się z Battaglią o złamanie sądowego zakazu zbliżania się do niej.
Jego nienawiść do Mary Jean przewyższyła jakąkolwiek miłość, którą mógł odczuwać wobec tych dzieci - powiedział oskarżyciel Howard Blackman. Unicestwił dzieci, by unicestwić ją - dodał. (mk)