USA i Wielka Brytania wiedzą, jak wycofać się z Iraku
Stany Zjednoczone i Wielka Brytania
uzgodniły strategię, dotyczącą wycofania sił z Iraku - informuje
londyński dziennik "Guardian".
Zdaniem gazety, porozumienie w sprawie planów wycofania wojsk z Iraku zostało "prywatnie" uzgodnione w poniedziałek przez szefów resortów obrony obu państw - Geoffa Hoona i Donalda Rumsfelda.
Londyński dziennik ujawnia, że plany te oparte są na rekomendacjach emerytowanego amerykańskiego generała Gary'ego Lucka, wysłanego do Iraku przez Pentagon w zeszłym miesiącu, przede wszystkim - pisze "Guardian" - by na miejscu przyjrzał się nowym irackim siłom.
Uzgodniony przez Hoona i Rumsfelda plan zakłada podwojenie irackich sił policyjnych poprzez stworzenie nowych sił paramilitarnych . Takie "bardziej agresywnie działające siły" miałyby stopniowo zastępować oddziały koalicji. Cytowany przez gazetę anonimowy urzędnik brytyjskiego resortu obrony zastrzegł, iż sprawa wycofania z Iraku stała się priorytetowym zagadnieniem, jakim zajmuje się rząd, nie nadając jednak temu publicznego rozgłosu by nie zachęcać rebeliantów irackich. Stąd też publicznie nie będzie podawany żaden harmonogram wycofania - twierdzi urzędnik.
Amerykanie i Brytyjczycy prawdopodobnie zwrócą się do Hiszpanii i Włoch o pomoc w szkoleniu nowych irackich sił. I jakkolwiek zarówno USA jak i Wielka Brytania chciałyby wycofać wojsko z Iraku tak szybko, jak będzie to możliwe, zdaniem generała Lucka prawdopodobnie miną lata zanim iracka policja będzie w pełni przygotowana do działania - zaznacza "Guardian".