ŚwiatUSA: chłopiec - ofiara rekina w stanie ciężkim

USA: chłopiec - ofiara rekina w stanie ciężkim

8-letni Jessie Arbogast, któremu lekarze przyszyli rękę odgryzioną przez rekina u wybrzeży Florydy, jest w ciężkim stanie i grozi mu obrzęk mózgu - poinformowali we wtorek lekarze.

10.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

W 96 godzin po ataku rekina chłopiec jest w stanie ciężkim. Jego serce i płuca pracują prawidłowo, ale ciągle nie pracują nerki.

Najgroźniejszy dla życia Jessiego byłby jednak obrzęk mózgu, do którego lekarze usiłują nie dopuścić. Zdaniem lekarzy, jeśli chłopiec przeżyje tydzień, a obrzęk mózgu nie wystąpi w tym czasie, jego szanse znacznie wzrosną.

Jessie Arbogast spędzał wakacje wraz z rodziną na Florydzie. W miniony piątek wieczorem, kiedy kąpał się w morzu przy brzegu, został zaatakowany przez 2-metrowego rekina. Drapieżnik odgryzł mu rękę i pokaleczył nogę.

Refleksem wykazał się wujek chłopca, który błyskawicznie wyciągnął malca z wody. Następnie ruszył w pogoń za rekinem, którego - jak informuje agencja Reuters - dogonił i wyciągnął na brzeg. Drapieżnika zastrzelił strażnik patrolujący okolice. Z paszczy rekina wyciągnięto rękę Jessiego.

Chłopiec w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie poddano go skomplikowanej operacji. Lekarze przyszyli chłopcu odgryzioną rękę.

Wielki ubytek krwi - w czasie operacji przetoczono Jessiemu 14 litrów - spowodował uszkodzenia mózgu i innych ważnych dla życia organów. (miz)

rekinjessielekarze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)