ŚwiatUSA chcą wstrzymania programu nuklearnego Korei Płn.

USA chcą wstrzymania programu nuklearnego Korei Płn.

Sekretarz stanu USA Colin
Powell zażądał wstrzymania
północnokoreańskiego programu jądrowego, mogącego oznaczać próbę
pozyskania przez ten kraj broni atomowej.

22.01.2004 | aktual.: 22.01.2004 09:05

"Nie dążymy do konfliktu. Chcemy jedynie denuklearyzacji Półwyspu (Koreańskiego), podobnie jak nasi sojusznicy i inne kraje regionu" - zaznaczył Powell w wywiadzie dla Radia Atlanta. Wypowiedź Powella zbiega się w czasie z planowanymi na czwartek w Waszyngtonie konsultacjami "na wysokim szczeblu" przedstawicieli USA, Korei Południowej i Japonii, mających omawiać kwestię północnokoreańską.

W środę na forum komisji spraw zagranicznych Senatu USA zeznawał na ten sam temat znany ekspert ds. jądrowych, były dyrektor amerykańskiego laboratorium nuklearnego w Los Alamos, Siegfried Hecker. Hecker w pierwszych dniach stycznia był w Phenianie wraz z grupą amerykańskich działaczy z wizytą, którą określano jako prywatna.

Koreańczycy pokazali Amerykanom m.in. zamknięty dla cudzoziemców od dwu lat kompleks jądrowy w Jongbion. Pokazano im tam dwa pojemniki, mające zawierać wzbogacony pluton. Gdy naukowcy zażądali jednak dowodów, iż faktycznie mają do czynienia z plutonem, mogącym służyć do produkcji broni jądrowej, gospodarze nie przedstawili takich danych i wycofali się.

Zdaniem Heckera, mimo takiej prezentacji północnokoreańskiej, nic nie wskazuje na to, by Korea Północna faktycznie była w stanie wyprodukować broń jądrową. "Mam w tej sprawie zasadnicze wątpliwości. Nie widziałem niczego i nie rozmawiałem z nikim, kto mógłby mnie przekonać, że [Phenian] mógłby z tego metalu zbudować urządzenie nuklearne" - powiedział w senackiej komisji. Hecker podkreślił, że Korea Północna chciała przede wszystkim wykorzystać wizytę amerykańskich ekspertów do propagandowego zademonstrowania swych możliwości nuklearnych, by w ten sposób umocnić pozycję przetargową w rokowaniach z USA.

Inny członek tej samej co Hecker misji amerykańskiej, Charles "Jack" Pritchard, były wysłannik USA do Korei Północnej, mówił w zeszłym tygodniu, że jego zdaniem, Phenian jest zdecydowany wyprodukować broń nuklearną, ale nadal można go przekonać do porzucenia tych ambicji w ramach umowy ze Stanami Zjednoczonymi.

Pritchard w zeszłym roku zrezygnował z pracy w Departamencie Stanu USA na znak protestu przeciwko jego zdaniem nieprzemyślanej polityce administracji wobec Korei Północnej. W środowym wydaniu "New York Timesa" Pritchard powtórzył swe zarzuty, dodając, że polityka prezydenta George'a W. Busha wobec Phenianu "w najlepszym razie może być określona mianem amatorszczyzny".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)