Urzędy i system
Z danych Ministerstwa Finansów, statystyk NSA oraz kontroli NIK wynika, że urzędy skarbowe pracują źle. Znaczna część podejmowanych przez nie decyzji krzywdzi podatników bądź powoduje znaczny uszczerbek w dochodach budżetowych, co w ostatecznym efekcie i tak odbija się na podatniku - pisze "Rzeczpospolita".
Opinia na temat złej pracy aparatu skarbowego znana jest od dawna. Niewiele jednak się robi, aby to zmienić - stwierdza komentator gazety Jerzy Pilczyński.
Zaniepokojone tym komisje sejmowe zajmą się niebawem problemem i najprawdopodobniej sformułują wnioski dotyczące usprawnień.
Rzecz jednak w tym, że przyczyn tego złego stanu można się dopatrywać nie tylko w niedomaganiach aparatu skarbowego, lecz przede wszystkim w tym, że system podatkowy jest coraz bardziej skomplikowany i nieefektywny - uważa Pilczyński.
Według niego, zmieniające się ciągle przepisy podatkowe i interpretacje nastręczają nie lada trudności nie tylko podatnikom, ale także urzędnikom podatki egzekwującym. Stanowi to jeszcze jeden argument przemawiający za pilną potrzebą reformy finansów publicznych, czyli za radykalnym uproszczeniem systemu podatkowego. Istotnym krokiem ku takiemu uproszczeniu mogłoby być wprowadzenie podatku liniowego.