Urzędniku, załóż majtki i użyj dezodorantu!
Rada Miasta w mieście Brooksville na Florydzie uchwaliła nowe regulacje dotyczące ubioru i higieny pracowników. Zapisano w nim między innymi obowiązek noszenia bielizny i używania dezodorantu - informuje Yahoo! News za agencją AP.
18.06.2009 | aktual.: 18.06.2009 19:26
Uchwalona instrukcja zobowiązuje zatrudnione przez miasto osoby do ścisłego przestrzegania zasad higieny osobistej m.in. używania dezodorantu.
Regulamin nakazuje ponadto noszenie bielizny. Zastrzeżono jednak, że powinna być ona zasłonięta przez okrycie wierzchnie. Wystające ze spodni stringi są więc niedozwolone.
Wzorowy pracownik miasta nie może również nosić garderoby, na której nadrukowano "rynsztokowe" napisy. Całkowicie zakazane są również stroje wyzywające.
A co z kolczykami? Owszem, można, ale - według instrukcji - jedyną częścią ciała przeznaczoną do tego rodzaju ozdób są uszy.
Recydywistom łamiącym nową regulację, grozi zwolnienie z pracy.
Jedyną osobą, która sprzeciwiła się wprowadzeniu surowych zasad był... burmistrz Brooksville. Joe Bernadini stwierdził, że nowe przepisy ograniczają wolność wyboru.