Urzędnicy rozdzielają rodziny
"Rzeczpospolita" opisuje przypadki wydalania z Polski nielegalnych imigrantów, którzy zdążyli już założyć rodziny. Gazeta przytacza przypadek mieszkającego od kilkunastu lat w Polsce Ormianina, którego niespodziewanie aresztowano i w trybie pilnym deportowano do Armenii.
10.08.2005 07:05
Mającym zezwolenie na pobyt żonie i 13-letniemu synowi - który nawet nie mówi po ormiańsku - urzędnicy zaproponowali powrót do Armenii i tam staranie się o dokumenty pobytowe dla męża. "Rzeczpospolita" przytacza kilka podobnych przykładów, w tym również i taki, kiedy policja uznała, ze deportowanie Ukrainki nie jest konieczne a wojewoda mazowiecki stwierdził, że należy ją wydalić.
Cytowani przez gazetę urzednicy zasłaniają się polskim prawem, o którym sami mówią, ze jest ułomne. Według prawników Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, prawo łamie podpisane przez Polskę międzynarodowe konwencje a urzednicy stosują je zbyt automatycznie. (IAR)