Urządzili sobie nielegalny wyścig, zginął 10-latek. Rusza proces

Przed sądem w Słupsku (woj. pomorskie) rozpoczął się proces 21-latka, który w trakcie nielegalnego wyścigu śmiertelnie potrącił 10-letnie dziecko - podało Radio Gdańsk. Do wypadku doszło w lipcu ubiegłego roku, na drodze między Słupskiem i Siemianicami.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski

Mariusz B. miał prawo jazdy od roku. Wracając ze stacji paliw jechał ponad 120 km/h mimo ograniczenia prędkości do 40 kilometrów. Prowadzony przez niego volkswagen golf wpadł w 10-latka jadącego rowerem. Dziecko zginęło na miejscu.

Prokuratura oskarżyła 21-latka o spowodowanie śmiertelnego wypadku. Matka dziecka przed sądem powiedziała, że nie wybaczy sprawcy, bo zabił jej syna z powodu głupiego wyścigu. - Chowaliśmy go dziesięć lat, a on go zabił w trzy sekundy. Żyjemy tylko dzięki wizytom u psychiatry i psychologa. Bierzemy leki, ale one już nie pomagają. Syn wyszedł na rower, a po dziesięciu minutach przybiegła sąsiadka, że był wypadek. Kiedy zobaczyłam na drodze jego rower, to nogi się pode mną ugięły. Policjanci się mną zajęli, a po jakimś czasie przyszedł lekarz pogotowia i powiedział, że robili, co mogli, ale niestety nie udało się dziecka uratować. Sprawca wypadku to nasz sąsiad, on i jego rodzina nas unikają - mówiła przed sądem matka chłopca.

Mariusz B. w zeznaniach w prokuraturze powiedział, że jechał szybko, bo wyprzedził kolegę, a potem nie chciał dać się wyprzedzić. W sądzie odmówił składania zeznań i odpowiedzi na pytania, ale przyznał się do winy.

Drugi z uczestników wyścigu, zeznając jako świadek przed sądem, zaprzeczył, aby ścigał się z oskarżonym. Nie potrafił wyjaśnić, dlaczego, mimo że widział wypadek, nie zatrzymał się i odjechał.

Na proces przyszło kilkunastu krewnych zabitego w wypadku chłopca.

21-latkowi grozi do ośmiu lat więzienia.

Każdego roku na polskich i europejskich drogach nielegalnie ściga się tysiące kierowców. Mimo, że większość takich, szaleńczych rajdów kończy się "szczęśliwie", są one bardzo niebezpieczne dla innych użytkowników drogi.

Źródło: Radio Gdańsk

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Marta Nawrocka dostaje emeryturę. Co z trzynastką i czternastką?
Marta Nawrocka dostaje emeryturę. Co z trzynastką i czternastką?
Hołownia odchodzi. Mieszane opinie Polaków
Hołownia odchodzi. Mieszane opinie Polaków
Ochronne szczepienia dla dzieci. Polacy zabrali głos
Ochronne szczepienia dla dzieci. Polacy zabrali głos
Starcie Nawrockiego z rządem Tuska. Pałac szykuje ofensywę
Starcie Nawrockiego z rządem Tuska. Pałac szykuje ofensywę
"Rosja postawiła Ukrainie ultimatum". Alarmujące słowa z USA
"Rosja postawiła Ukrainie ultimatum". Alarmujące słowa z USA
Działo się w nocy. Silne eksplozje w mieście w Rosji
Działo się w nocy. Silne eksplozje w mieście w Rosji
Orkan Claudia uderzył w Portugalię
Orkan Claudia uderzył w Portugalię
WHO podało najpoważniejszą zakaźną przyczynę śmierci na świecie
WHO podało najpoważniejszą zakaźną przyczynę śmierci na świecie
Trump złożył podpis pod ustawą. Koniec shutdownu
Trump złożył podpis pod ustawą. Koniec shutdownu
Hegseth o mniejszym zaangażowaniu USA w Europie. "Nie da się być wszędzie"
Hegseth o mniejszym zaangażowaniu USA w Europie. "Nie da się być wszędzie"
"Safari snajperskie" w Sarajewie? Szokujące śledztwo we Włoszech
"Safari snajperskie" w Sarajewie? Szokujące śledztwo we Włoszech
Uczeń zaatakował nauczycielkę podczas lekcji.  62-latka w szpitalu
Uczeń zaatakował nauczycielkę podczas lekcji. 62-latka w szpitalu