Urodziła dziewczynkę na wysokości 11 tys. metrów
Fiński samolot wylądował w czwartek w Helsinkach z jednym pasażerem więcej, niż wziął na pokład 11
godzin wcześniej w Bangkoku. Rzeczniczka linii Finnair
poinformowała, że w czasie lotu pasażerka ze Szwecji
urodziła dziewczynkę.
Samolot znajdował się nad Kazachstanem, kiedy sprawy potoczył się szybciej, niż tego oczekiwano. Kobieta zaczęła odczuwać skurcze na wysokości 11 tys. metrów. Pilot rozważał awaryjne lądowanie w Moskwie, jednak nie okazało się to konieczne.
Wśród 227 pasażerów znalazł się lekarz i dwie pielęgniarki, którzy razem z jednym z członków załogi przyjęli poród. Przez telefon satelitarny otrzymywali wskazówki od ekspertów. Matka i dziecko po porodzie czuli się dobrze.
Był to pierwszy raz, kiedy w samolocie Finnair urodziło się dziecko. Fińskie linie lotnicze podarowały szwedzkim rodzicom i ich dziecku bilety na rodzinną podróż do Tajlandii i z powrotem.