PolskaUroczystości Dnia Pamięci o Zagładzie Romów

Uroczystości Dnia Pamięci o Zagładzie Romów

Uroczystości Dnia Pamięci o Zagładzie Romów rozpoczęły się w byłym obozie cygańskim na terenie byłego obozu Auschwitz II - Birkenau. Uczestniczy w niej około 500 osób, w tym Romowie z Polski i z zagranicy, byli więźniowie KL Auschwitz, a także wicemarszałek Senatu Maciej Płażyński.

02.08.2007 | aktual.: 02.08.2007 13:38

Prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce Roman Kwiatkowski powiedział w, że obchody rocznicowe likwidacji obozu romskiego przypominają światu o zbrodni na tym narodzie, by pamięć o eksterminacji nigdy nie uległa zapomnieniu i była wiecznie żywa w świadomości społecznej.

Kwiatkowski przypomniał zarazem, że po wielu latach starań i zabiegów stowarzyszenia udało się w tym roku odrestaurować pomnik upamiętniającego romskie ofiary holokaustu. Stoi on w byłym Birkenau. Dzięki temu możemy w sposób godny i należyty upamiętniać naszych tragicznie zamordowanych rodaków - powiedział.

Prezes dodał zarazem, że w Europie nadal istnieją miejsca kaźni Romów, które nie są upamiętnione w godny sposób. W Republice Czeskiej, pomimo wieloletnich starań organizacji romskich oraz krytycznych głosów społeczności międzynarodowej, nieuregulowana jest kwestia upamiętnienia Romów zamordowanych w obozie w Letach. Obecnie na tym terenie istnieje chlewnia. Kwiatkowski ma nadzieję, że w ciągu roku sprawa zostanie załatwiona.

Liderzy społeczności romskiej z sześciu europejskich krajów zaapelowali do premiera Republiki Czeskiej Mirka Topolanka, by doprowadził do godnego upamiętnienia Romów zgładzonych przez Niemców w obozie w Letach i stworzenia tam miejsca pamięci.

Wicemarszałek Senatu Maciej Płażyński powiedział, że obowiązkiem współczesnych jest pamiętać o ofiarach.

XX wiek to wiek tragedii holokaustu. Jeśli jest pytanie, co po latach powinniśmy wspólnie robić, jaki jest obowiązek nasz, instytucji państwowych, każdego - to jest pamiętać. Wtedy ich ofiara nie będzie daremną. Jeśli będziemy pamiętali, to będziemy wiedzieli, że nienawiść rasowa, religijna może prowadzić do takich wydarzeń, jakie tu miały miejsce, do holokaustu całych narodów. Mimo upływu lat ten obowiązek rośnie - mówił Płażyński.

Minister SWiA Janusz Kaczmarek w imieniu premiera Jarosława Kaczyńskiego przesłał list, w którym napisał między innymi, że "obowiązkiem moralny każdego z nas jest dawanie świadectwa o wszystkich okrucieństwach i ofiarach wojny. Musimy pamiętać o zagładzie Romów. Rząd polski dokłada troski, by ta pamięć nie zaginęła, by kolejne pokolenia mieszkańców Rzeczpospolitej wiedziały, jak tragiczny los spotkał naszych romskich współobywateli" - napisał.

Dzień Pamięci o Zagładzie Romów przypada w 63. rocznicę likwidacji w Birkenau tzw. cygańskiego obozu rodzinnego (Zigeunerfamilienlager). Niemcy zgładzili w nocy z 2 na 3 sierpnia 1944 roku blisko 3 tysiące dzieci, kobiet i mężczyzn. Ogółem w Auschwitz Niemcy zgładzili ponad 20 tysięcy Romów spośród około 23 tysięcy deportowanych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)