Czy ta wielka historia, którą dzisiaj przeżywamy będzie rzutowała na nasze życie, czy to spotkanie dzisiaj rano o szóstej było tylko złożeniem wieńców, czy też wielkim zobowiązaniem. Bracia, którzyście zginęli na ulicach Gdyni przyrzekamy wam, że dziś żyjąc w wolnej, suwerennej, demokratycznej ojczyźnie, zjednoczonej Europie nie będziemy szukać egoizmu albo tak zwanej nieomylności własnej (...) ale poszukamy takich rozwiązań które będą służyły narodowi (...) Nie możemy niczego zmarnować z tego co wywalczyli dla nas ci, których dzisiaj wspominaliśmy rano" - mówił w homilii abp Gocłowski.
Po mszy, jej uczestnicy przejdą ulicami Gdyni pod pomnik Ofiar Grudnia niedaleko urzędu miejskiego, gdzie odbędzie się m.in. apel poległych.
Uroczystości upamiętniające masakrę robotników w grudniu 1970 r. rozpoczęły się w Gdyni rano o godzinie 6.00 pod pomnikiem Ofiar Grudnia'70, niedaleko przystanku kolejki elektrycznej Gdynia-Stocznia, gdzie przed 35 laty padły pierwsze w Gdyni strzały do robotników. Został odczytany apel poległych, oddana została salwa honorowa, złożone zostały wieńce. W porannej części uroczystości uczestniczył prezydent Lech Kaczyński.