Urna z ziemią ze Smoleńska w Kaplicy Lotników
Urnę z ziemią z miejsca kwietniowej katastrofy prezydenckiego Tu-154M w Smoleńsku złożono w Kaplicy Matki Bożej Loretańskiej - Patronki Lotników w Jaworznie (Śląskie).
W tworzonym tam miejscu pamięci oręża lotnictwa polskiego i bohaterów-lotników walczących o wolność Polski znajdowało się dotąd dwanaście urn z ziemią z cmentarzy i grobów polskich lotników, których prochy spoczywają w różnych miejscach Europy.
Kolejną urnę - z ziemią zebraną w Smoleńsku - przekazali w niedzielę do jaworznickiej kaplicy żona zmarłego w kwietniowej katastrofie byłego dowódcy Sił Powietrznych generała pilota Andrzeja Błasika oraz reprezentujący obecnego dowódcę Sił Powietrznych generała broni pilota Lecha Majewskiego generał brygady Tomasz Drewniak.
Inicjatorem i opiekunem Kaplicy Matki Bożej Loretańskiej - Patronki Lotników w Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jaworznie jest Stowarzyszenie Lotników Polski Południowej. Podczas niedzielnej mszy, w czasie której złożono urnę w kaplicy, odczytano m.in. dokument przygotowany na to wydarzenie przez władze Stowarzyszenia.
"Każdy dzień żałoby narodowej uczył i niech nadal uczy solidarności - zwłaszcza młodych. A ci, którzy jej zaniedbali lub zaniechali, niech sobie o niej przypomną i powstaną z uśpienia. Wraca w nas nadzieja, że tragedia 10 kwietnia 2010 r. obudzi ducha w narodzie. Trzeba nam przeorać sumienia i przeorać czas przeszły - czas utraconych szans, własnych grzechów, zaniedbań, marności, hipokryzji" - napisali w dokumencie przedstawiciele Stowarzyszenia.
W homilii kapelan Stowarzyszenia ks. dr Lucjan Bielas podkreślił, że Kaplica Lotników nie jest miejscem zbierania - jak w muzeum - ciekawych obiektów, lecz miejscem duchowej łączności w akcie wiary z tymi, którym Polacy wiele zawdzięczają. - Dziś ta urna, która zostanie w miejsce dla nas święte wstawiona, da nam okazję, aby patrząc w przeszłość, ciesząc się teraźniejszością, pomyśleć o przyszłości - wskazał.
Jak przekonywał, data katastrofy, jej miejsce, lista pasażerów samolotu, nie były przypadkowe. - To może paradoksalne - trzeba Panu Bogu za tą katastrofę podziękować. Ci, którzy zginęli, zostali wzięci do Pana Boga w najbardziej dla nich odpowiednim momencie. Na sądzie ostatecznym będzie dla nas wszystko jasne - teraz zostaje nam tylko wiara, że tak rzeczywiście było - mówił ks. Bielas.
Ks. Bielas mówił, że choć po katastrofie smoleńskiej spotykał się z licznymi dowodami wzrostu świadomości o zbrodni katyńskiej za granicami Polski, nie potrafi odpowiadać na towarzyszące im pytania o polskie kłótnie trwające w ostatnich miesiącach. - Nie potrafimy nad naszą tragedią zapłakać - wyciągnąć z niej właściwe wnioski na przyszłość. Ta sytuacja dzisiaj, w Polsce, to pytanie o nasze sumienie - stwierdził.
Kaplica Lotników w Jaworznie - nosząca miano Kaplicy Pamięci Narodu - powstała przed 11 laty. Wystawiono w niej opisane urny z ziemią z grobów bohaterów polskiego lotnictwa, m.in. Stanisława Skalskiego, Mieczysława Medwieckiego, Władysława Gnysia i Czesława Główczyńskiego, a także z cmentarzy kryjących prochy polskich lotników m.in. w Katyniu, w Wilnie, we Lwowie oraz na ziemi duńskiej, belgijskiej i brytyjskiej.