PolskaUrna z prochami utknęła na lotnisku. Interweniowała Poczta Polska

Urna z prochami utknęła na lotnisku. Interweniowała Poczta Polska

Niecodzienna interwencja Poczty Polskiej. Narodowy operator interweniował po zgłoszeniu od rodaczki z USA, która przez ocean nadała urnę z prochami bliskiej osoby. Ze względu na koronawirusa przesyłka utknęła na lotnisku w Helsinkach.

Poczta Polska sprowadziła urnę z Finladnii
Poczta Polska sprowadziła urnę z Finladnii
Źródło zdjęć: © East News | ARKADIUSZ ZIOLEK
Piotr Białczyk

02.04.2021 07:02

Urna z prochami została nadana z USA z wyprzedzeniem, aby dotrzeć na czas na zaplanowany pogrzeb. Polski przewoźnik, ze względu na pandemię koronawirusa, zredukował jednak liczbę połączeń lotniczych i przesyłka utknęła w stolicy Finlandii. Dopiero po interwencji oraz działaniach Działu Reklamacji Zagranicznych Poczty Polskiej.

Po otrzymaniu zgłoszenia pracownik poprosił o wsparcie stronę fińską i przesyłka trafiła do warszawskiej sortowni, gdzie została potraktowana w sposób priorytetowy, tak aby jak najszybciej kurier mógł ją dostarczyć oczekującej rodzinie.

"To kolejna tego typu interwencja polskich pocztowców, szukających poza granicami kraju przesyłki z urną. W takich sytuacjach robimy co w naszej mocy, aby pomóc rodzinom pochować godnie prochy zmarłego bliskiego" - przekazuje w oświadczeniu narodowy operator.

Interwencja Poczty Polskiej. "Sytuacja wyjątkowa"

Podobne sytuacje zdarzały się w przeszłości. W jednym przypadku przesyłka została dostarczona pod wskazany adres, jednak rodzina osoby zmarłej spodziewała się odbioru w innej lokalizacji i była przekonana, że paczka zaginęła. Poczta pomogła w ustaleniu miejsca, w którym znajduje się urna.

- To wyjątkowe sytuacje i staramy się pomagać naszym klientom, chociaż podkreślamy, że nadawanie tego typu przesyłek na terenie Polski jest niedozwolone.Realizujemy je z uwagi na zagraniczne miejsce nadania oraz szczególne znaczenie dla klientów - komentuje Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.

Wysyłanie urny z prochami jest dopuszczalne w niektórych krajach, w Polsce jednak jest zakazane. Często zdarza się, że takie przesyłki wysyłane są w zwykłych paczkach, bez dodatkowych oznaczeń. W sytuacji obecnych ograniczeń ich transport może się przedłużyć, co powoduje duży niepokój rodziny, która zaplanowała już pochówek.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)