PolskaUratowany górnik z kopalni "Halemba" czuje się dobrze

Uratowany górnik z kopalni "Halemba" czuje się dobrze

Zbigniew Nowak - górnik, który przez blisko
pięć dni był uwięziony pod ziemią w kopalni "Halemba" - czuje się
dobrze. Wyniki wszystkich przeprowadzonych badań są w normie,
pacjent noc spędził spokojnie, je i pije - poinformowali przedstawiciele szpitala im. św. Barbary w Sosnowcu, gdzie
leży górnik.

28.02.2006 | aktual.: 28.02.2006 09:45

Dyrektor placówki Zbigniew Swoboda powiedział, że w poniedziałek po południu przeprowadzono zabieg chirurgiczny zranionego łokcia Nowaka, pacjentowi są podawane antybiotyki.

Jesteśmy zbudowani tym, że zaczynają mu normalnie pracować nerki. Pacjent jest też w pełni kondycji psychicznej - powiedział Swoboda. Jak mówią przedstawiciele szpitala, samopoczucie Nowaka jest zadowalające. Górnik tęskni za żoną i córeczką Laurą.

Ratownicy dotarli do zasypanego górnika w poniedziałek krótko przed godz. 7 rano. Pięć dni wcześniej pod ziemią Nowaka uwięziły walące się skały. Ponad 111 godzin spędził w zupełnej ciemności.

Lekarze spodziewali się, że stan górnika po tylu dniach pod ziemią będzie znacznie gorszy. Kiedy przywożono go do szpitala, był poobijany i odwodniony. Już pierwsze badania wskazywały jednak, że jego życiu nie grozi niebezpieczeństwo.

Nowak nie doznał obrażeń wewnętrznych oraz uszkodzeń wzroku, czego najbardziej obawiali się lekarze. Nie ma żadnych zaburzeń funkcjonowania układu oddechowego i układu krążenia. Zaburzenia metaboliczne są mniejsze niż się spodziewano.

Ranę łokcia lekarze opisywali jako głęboką. Ze względu na kilkudniowy okres, jaki upłynął od doznania tych obrażeń do pomocy lekarskiej, w ranę wdał się stan zapalny.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)