Uprowadzono pomnik strażaka z wielkim penisem
W Księżostanach (woj. lubelskie) doszło do zuchwałej kradzieży. Skradziony obiekt ma ponad metr wysokości, niebieski kapelusz i wystający ze spodni duży penis. To strażak Karolek - pomnik będący przedmiotem wielu kontrowersji, który u jednych budził śmiech a u innych niesmak - podaje "Dziennik Wschodni".
29.07.2009 | aktual.: 29.07.2009 15:26
Karolek to rzeźba, która wyszła z rąk 47-letniego Kazimierza Tokarskiego. Kilka lat temu mężczyzna ustawił strażaka nad stawem znajdującym się na jego działce. Wykonana z kleju, pianek montażowych i starych ubrań rzeźba z ogromnym penisem, z którego "sikała" woda, natychmiast zaczęła wzbudzać skrajnie różne reakcje wśród miejscowych.
Sława rzeźby zataczała coraz większe kręgi. Do Księżostan zjeżdżali turyści. Podobno nawet z Irlandii. - Byli też tacy, którzy Karolowi wygrażali - mówi Tokarski. - To głównie starsze panie. Mówiły, że rzeźba jest niemoralna…
Karolka nie szuka policja, bowiem nikt nie złożył formalnego zawiadomienia o kradzieży. Jeśli jednak ktoś trafi na ślad zaginionego, proszony jest o kontakt z redakcją "Tygodnika Zamojskiego", który jako pierwszy napisał o sprawie.