Upośledzony 20‑latek zamknięty bez jedzenia i wody
Dwudziestoletniego niepełnosprawnego mężczyznę w stanie skrajnego wyczerpania i niedożywienia znaleźli policjanci w mieszkaniu w centrum Poznania. Został odwieziony do szpitala.
30.10.2007 | aktual.: 30.10.2007 17:13
Jego opiekunom grozi do 10 lat więzienia - poinformowała Karolina Cwynar-Zalita z biura prasowego KWP w Poznaniu.
Według informacji policji odnaleziony upośledzony 20-latek leżał w zamkniętym pomieszczeniu, w mieszkaniu bez prądu, pozbawiony wody i żywności.
Nie wiadomo, od jak dawna Sylwester D. pozostawał bez opieki. Jego matka wraz z konkubentem przez ostatnie miesiące mieszkała na terenie ogródków działkowych - powiedziała Cwynar-Zalita.
Policja została poproszona o interwencję przez pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, którzy wybierali się do rodziny Sylwestra D. Informację o tym, że może się tam znajdować ciężko chory 20-latek, przekazała do MOPR pedagog ze szkoły, w której uczą się bracia Sylwestra D. W szkole mieli oni mówić, że w ich domu umiera ich brat - powiedziała Cwynar-Zalita.
Drzwi do mieszkania matki D. były zamknięte. Podjęto decyzję o ich wyważeniu. Po odnalezieniu chłopca funkcjonariusze wezwali pogotowie ratunkowe. Sylwester D. - niedożywiony, wyczerpany i z ranami na ciele - trafił do szpitala.
Opiekunowie 20-latka, Barbara D. i Sławomir Ż., zostali zatrzymani. Byli nietrzeźwi. Trafią przed sąd. Może im zostać postawiony zarzut narażenia życia, za co grozi do 10 lat więzienia.