Upiorne temperatury i żar z nieba. Na 32 st. C się nie skończy
Fala ekstremalnych upałów w Europie
Najgorsze dopiero przed nami. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia. Meteorolodzy alarmują, że w najbliższe dni groźne będą też burze i gradobicia. Przed skutkami upałów przestrzega również MSWiA.
Nad Polskę już dociera afrykańskie powietrze zwrotnikowe. Pogodę nadal kształtować będzie rozległy ośrodek ciśnienia z centrum nad Morzem Czarnym i Turcją. W sobotę i niedzielę w całym kraju będzie bardzo gorąco i duszno.
Największy upał będzie w Wielkopolsce, na Kujawach i Mazowszu oraz na zachodzie i południu kraju (Lubuskie, Dolny Śląsk, Opolszczyzna i Górny Śląsk), gdzie termometry wskażą w sobotę w cieniu 32-33 st. C.
Ostrzeżenia 1. i 2. stopnia przed upałami wydano na sobotę aż dla 12 województw. Jednak w pozostałych - czyli w woj. lubelskim, podkarpackim, podlaskim i warmińsko-mazurskim - obowiązują ostrzeżenia przed burzami z gradem.
"Uważajmy, bo popołudniowe burze będą na tyle gwałtowne, że lokalnie mogą nawet przyjmować charakter niebezpiecznych nawałnic. Porywy wiatru mogą sięgnąć 80 km/h, a lokalnie spadnie grad" - alarmują w prognozie dla Wirtualnej Polski synoptycy Biura Prognoz Cumulus.
Najsilniejsze burze zapowiadane są na Lubelszczyźnie i Mazowszu oraz na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.
Jak długo fala upałów utrzyma się nad Polską? Czy pobity zostanie stuletni rekord gorąca?
Ostrzeżenia: upał może zabić
Kolejne dni będą jeszcze cieplejsze. W południowo-zachodniej Polsce w środku przyszłego tygodnia termometry mogą pokazać nawet 35 st. C.
Lekarze alarmują, że tak wysokie temperatury mogą doprowadzić do problemów ze zdrowiem, a nawet do śmierci. Specjaliści apelują o niebagatelizowanie objawów udaru słonecznego. To ból głowy, bóle w klatce piersiowej, wymioty i dreszcze. Osoby starsze nie powinny wychodzić w taką pogodę z domu.
Wszyscy powinniśmy mieć nakrycie głowy. Trzeba też pić co najmniej 2 litry płynów w ciągu dnia.
"Unikajmy przebywania w pełnym słońcu i zbędnego wysiłku fizycznego. Największe ryzyko wystąpienia negatywnych skutków zdrowotnych dotyczy niemowląt i małych dzieci oraz osób w podeszłym wieku" - ostrzegają służby MSWiA.
Lokalne władze - w związku z suszą - wzywają do oszczędzania wody. Wodociągi w Poznaniu proszą np. mieszkańców, aby nie podlewali ogrodów późnym wieczorem, gdy zużycie wody jest największe. Jednak zaoszczędzić wodę może każdy - potrzebna jest tylko zmiana kilku nawyków.
Po afrykańskim dniach przełomu lipca i sierpnia, kolejny weekend zapowiada się nieznacznie mniej gorący. Z naciskiem na "nieznacznie".
Nawet dwa tygodnie
Upałem w polskich warunkach nazywane są temperatury przekraczające 30 st. C w cieniu. Zdaniem synoptyków do piątku 3 sierpnia każdego dnia w Polsce będą regiony, gdzie słupki termometrów będą przekraczać "trzydziestkę" na podziałce.
To dlatego, że przyjdzie do nas masa najgorętszego powietrza, która teraz jest u sąsiadów.
Zobacz także: W białych skarpetach i z piwem w ręku. "Janusze i Grażyny" podbijają nadbałtyckie miejscowości
Pierwszy weekend sierpnia (4-5.08) wciąż będzie bardzo ciepły, a temperatury będą tylko nieco niższe.
Kolejny tydzień również upłynie pod znakiem żaru lejącego się z nieba. Niestety nie skończy się to zbyt szybko, a temperatura znów może przekroczyć 30 st. C.
Zdaniem części meteorologów ochłodzenie może przyjść dopiero w połowie sierpnia. Jednak według synoptyków z AccuWeather cały miesiąć ma być upalny.
To oznacza, że w najbliższych tygodniach może zostać pobity polski rekord ciepła.
Przed upałami nie uciekniesz
Kolejne dwa tygodnie zapowiadają się bardzo upalnie w całej Europie. Obecnie najgoręcej jest w Hiszpanii i we Włoszech. Termometry pokazują w cieniu nawet ponad 40 st. C. Niewiele mniej jest we Francji, w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Tam jest między 35 a 40 st. C.
Od wielu lat tak upalnie nie było także w Danii. W Kopenhadze odnotowano 33,1 st. C.
Portal twojapogoda.pl przypomina trzy fale upałów, które zabiły aż 130 tysięcy ludzi. Aż sześć spośród dziesięciu najbardziej zabójczych miało miejsce po 2000 r. Szczególnie zagrożona jest Europa, której mieszkańcy w 2003, 2006 i 2010 r. przeżyli najbardziej śmiercionośne temperatury w historii.
W prestiżowym piśmie "Environmental Research Letters" niemieccy i hiszpańscy naukowcy przewidują, że do 2020 roku fale upałów będą dwukrotnie częstsze, zaś do 2040 r. aż czterokrotnie - informuje portal.
Jednak w Polsce wyjątkowo gorąco było już też wcześniej.
Upał upałowi nierówny
Polska definicja upału jest dostosowana do naszej strefy geograficznej i dotyczy pojedynczego dnia. Amerykanie za upał uznają trzy kolejne dni z przekroczeniem 90 st. Fahrenheita (32,2 st. C).
W Hiszpanii definicja upału jest niemal identyczna (trzy kolejne dni z temperaturą powyżej 32,3 st. C). Holendrzy za upał uznają natomiast pięć kolejnych dni z co najmniej 25 st. C, w tym trzy z ponad 30 st. C.
Rekord w wysokości 40,2 stopni wciąż dzierży Prószków w województwie opolskim (nie mylić z podwarszawskim Pruszkowem), gdzie taką temperaturę odnotowano 29 lipca 1929 r. Bardzo blisko pobicia tego wyniku byliśmy pod koniec XX wieku.
Zobacz także: Tak smażalnie oszukują swoich klientów. Przez ich praktyki płacisz więcej za ryby
Temperaturę wynoszącą 39,5 st. C., odnotowano 30 lipca 1994 r. w Słubicach.
Jak twierdzą meteorolodzy, maksymalna teoretyczna temperatura w Polsce to nawet 44-45 st. C, możliwa przy idealnym (przez wiele dni) układzie mas powietrza nad Europą, Atlantykiem i północną Afryką.
Największe fale upałów w Polsce w XXI wieku przypadły na lata 2003, 2006 i 2015 r.
Rekord rekordem, ale nie zróbmy sobie krzywdy
Podczas upałów ochłody szukamy nad wodą. - Nie możemy jednak wchodzić rozgrzani wprost do morza czy jeziora. To grozi wstrząsem termicznym. Woda w Bałtyku ma temperaturę poniżej 20 st. C - musimy ochładzać się powoli - wyjaśnia nam Ryszard Miroszniczenko, prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku.
Od początku kwietnia utonęło już w Polsce ponad 110 osób.
Służby apelują, aby kąpać się tylko w miejscach strzeżonych, tam gdzie nad naszym bezpieczeństwem czuwają ratownicy i pod żadnym pozorem nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu.
- Nie dajmy się zabić. Wypicie na plaży dwóch, trzech piw i wejście do wody może skończyć się tragicznie - ostrzega czytelników Wirtualnej Polski ratownik z Pomorza.
Jeśli zauważymy niebezpieczną sytuację nad wodą, dzwońmy na numer alarmowy 112.
Koncentracja za kierownicą
Również policjanci zwracają się z prośbą do kierowców o szczególną ostrożność. - W trakcie upałów nasza koncentracja jest osłabiona. Kondycja psychofizyczna zapisana jest nawet w przepisach i traktowana jako czynnik ryzyka - mówi Wirtualnej Polsce mł. insp. Sebastian Gleń z małopolskiej policji.
- Podczas takiej pogody musimy zadbać, żeby być wypoczętym i unikać prowadzenia podczas osłabienia organizmu - apeluje policjant.
Większość osób najlepszy poziom koncentracji ma rano, pomiędzy 8 a 12 oraz późnym popołudniem od 16 do 19. Koncentracja spada wczesnym popołudniem pomiędzy 14 a 16 oraz po północy. Jeśli to możliwe, zaplanujmy podróż uwzględniając swoje najlepsze godziny.
"Zalecamy wyruszenie w drogę wcześnie rano, a jeśli podróżujecie z waszymi pociechami, weź także pod uwagę kondycję i przyzwyczajenia dzieci" - piszą nasi eksperci z Moto WP w poradniku "10 przykazań przed wyjazdem samochodem na urlop".
Nie wolno też zostawiać dzieci i zwierząt w zaparkowanym samochodzie.
Jak pomóc psu przetrwać upały?
Gorące dni powodują nie tylko uczucie znużenia czy dyskomfortu u ludzi, ale też są ogromnym utrudnieniem dla zwierząt, zwłaszcza psów.
Czworonogi źle znoszą upały, dużo odpoczywają i szybko się męczą. Jak dbać o zwierzęta latem? O to zapytaliśmy Anetę Awtoniuk, behawiorystkę zwierzęcą.