Upały nie służą papieżowi
Stan zdrowia Jana Pawła II niepokoi watykańskich komentatorów. Papież od dwóch
tygodni przebywa w letniej rezydencji w Castel Gandolfo pod
Rzymem, jednak trwające od dłuższego czasu niespotykane nawet
we Włoszech upały nie pozwalają mu na odpoczynek.
23.07.2003 | aktual.: 23.07.2003 12:12
Podczas audiencji generalnej Jan Paweł II opuścił kilka fragmentów wcześniej przygotowanego tekstu katechezy i - jak powiedział relacjonujący spotkanie komentator Radia Watykańskiego "wyglądał na wyraźnie znużonego upałem".
Inni komentatorzy zwracają uwagę na zmęczenie papieża oraz na fakt, że wystąpienia publiczne na niewielkim i dusznym dziedzińcu pałacu w Castel Gandolfo sprawiają mu wyraźne trudności. Jan Paweł II z wysiłkiem odczytuje tekst katechezy i tylko krótko pozdrawia wiernych zebranych w Castel Gandolfo.
Dziedziniec letniej rezydencji papieży to kwadratowy plac o boku długości 80 metrów, wokół którego do wysokości czwartego piętra wznoszą się ściany budynku. Nad dziedzińcem rozpięto płócienny dach dodatkowo utrudniający przepływ powietrza, chociaż chroniący przed palącym słońcem. Kilka tysięcy pielgrzymów stłoczonych na dziedzińcu podczas audiencji generalnych pozostawia dla papieża jedynie niewielką przestrzeń pod jedną ze ścian pałacu.
W 1092 audiencji generalnej od początku pontyfikatu wzięło udział około dwóch i pół tysiąca wiernych, w tym także Polacy. Zwracając się po polsku do zebranych w Castel Gandolfo rodaków, Jan Paweł II nawiązał do okresu wakacji i przypomniał, że "także w chwilach odpoczynku należy pamiętać o Bogu".