Upał zabił dziewczynkę zostawioną w samochodzie

Do zdarzenia doszło w małej miejscowości Wimille w pobliżu Boulogne-sur-Mer. Dziewczynka prawdopodobnie samodzielnie dostała się do zaparkowanego samochodu. Jej rodzice zostawili ją bez opieki, gdyż każde z nich myślało, że dziewczynka jest z drugim.

Dziewczynka zmarła na skutek upału po zaledwie 1,5 godziny spędzonej w samochodzie.

To jeden z pierwszych zgonów we Francji spowodowanych falą upałów, która od tygodnia trwa w tym kraju. W wielu miastach panują rekordowe temperatury - np. w Paryżu dochodzą do 37 stopni Celsjusza.