Urząd Ochrony Państwa zaprzecza zarzutom prasy, jakoby jeden z ważnych dokumentów dotyczących Lecha Wałęsy, przesłał do Sądu Lustracyjnego w ostatniej chwili.
Jak twierdzi Magdalena Kluczyńska, rzeczniczka szefa UOP, notatka świadcząca o preparowaniu przez SB dowodów dyskredytujących Wałęsę, została wysłana do sądu dzień po jej odnalezieniu w Biurze Ewidencji i Archiwum Urzędu, czyli 1 sierpnia. (mp)