Polska"UOP nie naciskał, by skompromitować L. Kaczyńskiego"

"UOP nie naciskał, by skompromitować L. Kaczyńskiego"


Były redaktor naczelny "Życia Warszawy"
Marek Zagórski nie przypomina sobie jakichkolwiek nacisków ze
strony UOP na to, by w gazecie ukazywały się artykuły
kompromitujące Lecha Kaczyńskiego.

"UOP nie naciskał, by skompromitować L. Kaczyńskiego"
Źródło zdjęć: © AFP

12.05.2007 | aktual.: 12.05.2007 19:18

Zagórski, obecny redaktor naczelny wydawanego w Białymstoku dziennika "Kurier Poranny" odniósł się do piątkowej zapowiedzi przez byłego posła Samoobrony, detektywa Krzysztofa Rutkowskiego.

Rutkowski oświadczył, że niewykluczone, iż w poniedziałek przekaże prokuraturze nagranie "dotyczące nacisków wywieranych przez UOP na redaktora naczelnego "Życia Warszawy" z 6 grudnia 2001 r.". Funkcjonariusze UOP mieli - według Rutkowskiego - robić naciski, "że dobrze by było, aby ukazywały się artykuły kompromitujące Lecha Kaczyńskiego".

Nie przypominam sobie jakichkolwiek nacisków - powiedział Zagórski. Sprawę nazywał "ciekawostką" i powiedział, że nie pamięta, by ktokolwiek się z nim kontaktował w tej sprawie. Zaznaczył, że "być może były takie zamiary" i "jeżeli takie były to pewnie się na nich skończyło". Zagórski dodał, że gdyby ktoś się z nim kontaktował to musiałby o tym rozmawiać z kimś z redakcji, z kimś z dziennikarzy, a tego sobie nie przypomina.

Zagórski powiedział też, że zna Rutkowskiego, bo z racji zajmowanego stanowiska redaktora naczelnego "Życia Warszawy" znał i zna wiele osób, również w kręgach politycznych.

Były poseł Samoobrony i detektyw Krzysztof Rutkowski zapowiedział w piątek, że w poniedziałek złoży w łódzkiej prokuraturze okręgowej formalne zawiadomienie o przestępstwie w związku z nagraniami rozmów biznesmena Józefa Jędrucha z byłym doradcą Andrzeja Leppera - Zbigniewem S. - dotyczącymi korumpowania polityków.

Samo nagranie rozmowy telefonicznej aresztowanego obecnie Jędrucha Rutkowski przekazał Prokuraturze Okręgowej w Łodzi w czwartek.

Rutkowski zamierza jej też przekazać inne nagranie, dotyczące nacisków, jakie UOP miał wywierać na dziennikarza. Dotyczą nacisków, wywieranych przez UOP na redaktora naczelnego "Życia Warszawy" z 6 grudnia 2001 r. - funkcjonariusze robili naciski, że dobrze by było, aby ukazywały się artykuły kompromitujące Lecha Kaczyńskiego - mówił.

Oskarżony m.in. o pranie brudnych pieniędzy i powoływanie się na wpływy w instytucjach Rutkowski opuścił we wtorek po południu areszt w Bytomiu za poręczeniem majątkowym w wysokości 80 tys. zł. Grozi mu do 15 lat więzienia. Prokuratura złożyła zażalenie na decyzję sądu o uchyleniu aresztu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)