Trwa ładowanie...
12-05-2007 16:35

"UOP nie naciskał, by skompromitować L. Kaczyńskiego"


Były redaktor naczelny "Życia Warszawy"
Marek Zagórski nie przypomina sobie jakichkolwiek nacisków ze
strony UOP na to, by w gazecie ukazywały się artykuły
kompromitujące Lecha Kaczyńskiego.

"UOP nie naciskał, by skompromitować L. Kaczyńskiego"Źródło: AFP
d1b5pfz
d1b5pfz

Zagórski, obecny redaktor naczelny wydawanego w Białymstoku dziennika "Kurier Poranny" odniósł się do piątkowej zapowiedzi przez byłego posła Samoobrony, detektywa Krzysztofa Rutkowskiego.

Rutkowski oświadczył, że niewykluczone, iż w poniedziałek przekaże prokuraturze nagranie "dotyczące nacisków wywieranych przez UOP na redaktora naczelnego "Życia Warszawy" z 6 grudnia 2001 r.". Funkcjonariusze UOP mieli - według Rutkowskiego - robić naciski, "że dobrze by było, aby ukazywały się artykuły kompromitujące Lecha Kaczyńskiego".

Nie przypominam sobie jakichkolwiek nacisków - powiedział Zagórski. Sprawę nazywał "ciekawostką" i powiedział, że nie pamięta, by ktokolwiek się z nim kontaktował w tej sprawie. Zaznaczył, że "być może były takie zamiary" i "jeżeli takie były to pewnie się na nich skończyło". Zagórski dodał, że gdyby ktoś się z nim kontaktował to musiałby o tym rozmawiać z kimś z redakcji, z kimś z dziennikarzy, a tego sobie nie przypomina.

Zagórski powiedział też, że zna Rutkowskiego, bo z racji zajmowanego stanowiska redaktora naczelnego "Życia Warszawy" znał i zna wiele osób, również w kręgach politycznych.

d1b5pfz

Były poseł Samoobrony i detektyw Krzysztof Rutkowski zapowiedział w piątek, że w poniedziałek złoży w łódzkiej prokuraturze okręgowej formalne zawiadomienie o przestępstwie w związku z nagraniami rozmów biznesmena Józefa Jędrucha z byłym doradcą Andrzeja Leppera - Zbigniewem S. - dotyczącymi korumpowania polityków.

Samo nagranie rozmowy telefonicznej aresztowanego obecnie Jędrucha Rutkowski przekazał Prokuraturze Okręgowej w Łodzi w czwartek.

Rutkowski zamierza jej też przekazać inne nagranie, dotyczące nacisków, jakie UOP miał wywierać na dziennikarza. Dotyczą nacisków, wywieranych przez UOP na redaktora naczelnego "Życia Warszawy" z 6 grudnia 2001 r. - funkcjonariusze robili naciski, że dobrze by było, aby ukazywały się artykuły kompromitujące Lecha Kaczyńskiego - mówił.

Oskarżony m.in. o pranie brudnych pieniędzy i powoływanie się na wpływy w instytucjach Rutkowski opuścił we wtorek po południu areszt w Bytomiu za poręczeniem majątkowym w wysokości 80 tys. zł. Grozi mu do 15 lat więzienia. Prokuratura złożyła zażalenie na decyzję sądu o uchyleniu aresztu.

d1b5pfz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1b5pfz
Więcej tematów