UOKiK zajmie się TVP
KRRiT: TVP swoimi żądaniami pogłębia konflikt z operatorami.
06.07.2005 09:08
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji uważa, że ogłoszone w poniedziałek żądania TVP wobec operatorów platform cyfrowych i sieci kablowych to krok w kierunku pogłębiania konfliktu, a nie normalizacji stosunków.
KRRiT zwróci się o zbadanie tej sprawy do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
TVP domaga się od operatorów obniżenia o połowę opłat za pakiety podstawowe (w ich skład wchodzą m.in. główne programy Telewizji Polskiej) lub w ogóle stworzenia nowego pakietu podstawowego, tylko z programami TVP. Byłby on bezpłatny dla tych klientów kablówek i platform cyfrowych, którzy płacą abonament rtv. Dodatkowo operatorzy musieliby sprawdzać, czy klienci rzeczywiście abonament płacą. Jeśli operatorzy na to się nie zgodzą, TVP chce pobierać od nich opłaty za reemisję swoich programów.
"Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji dostrzega potrzebę, aby w sieciach kablowych oraz na platformach satelitarnych były dostępne wszystkie programy telewizji publicznej. W tym względzie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji apeluje do stron konfliktu o ograniczenie swych oczekiwań i żądań, które winny być zawsze weryfikowane interesem odbiorców programów" - czytamy w oświadczeniu KRRiT przesłanym we wtorek Wirtualnemedia.pl.
Rada przypomniała, że zarówno operatorzy platform cyfrowych, jak i sieci kablowych mają obowiązek emitowania w pierwszej kolejności programów telewizji publicznej. KRRiT dodała, że ustawa o rtv nie rozstrzyga kwestii opłat w stosunkach pomiędzy telewizją publiczną a operatorami.
Krajowa Rada uznała także, że odbiorca nie powinien być obciążany dodatkową opłatą za dostęp do pakietu programów (kablówek lub platform) obejmujących jedynie programy TVP w wysokości przekraczającej koszty utrzymania i konserwacji sieci.
KRRiT odniosła się również do pomysłu weryfikowania przez operatorów, czy ich klienci płacą abonament rtv. Według Rady, jest to nielegalne. "Prawo takie - na podstawie ustawy - posiadają wyłącznie kontrolerzy Poczty Polskiej" - czytamy w stanowisku KRRiT.
Rada dodała jednak, że operatorzy "winni mieć jednakże na uwadze, że poważnym źródłem przychodu telewizji publicznej jest abonament radiowo?telewizyjny i z tego powodu ważne jest popieranie akcji informacyjnych, mających na celu ściągalność abonamentu radiowo-telewizyjnego".
Prezes Związku Mediów Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan i wiceprezes UPC Polska Marek Sowa wyraził nadzieję, że "stanowisko KRRiT (...) doprowadzi do uregulowania stosunków pomiędzy nadawcą publicznym a operatorami kablowymi i satelitarnymi". Jego zdaniem, Krajowa Rada stwierdza, że "żądania TVP są nieuzasadnione" i dostrzega "antykonkurencyjny aspekt działań Telewizji Polskiej, który powinien stać się przedmiotem zainteresowania UOKiK". Według Sowy, stanowisko KRRiT "to ważny głos regulatora polskiego rynku mediów w sprawie, która zaczęła budzić kontrowersje nie tylko wśród uczestników polskiego rynku mediów".
- Cyfrowy Polsat zawsze stał na stanowisku, które dzisiaj podzieliła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, że odbiorcy programów telewizji publicznej, którzy są zobowiązani do płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego powinni mieć jak najbardziej nieograniczony dostęp do kanałów TVP. Warto zauważyć, że to właśnie platformy cyfrowe zapewniają dostęp do programów Telewizji Polskiej wszędzie tam, gdzie sygnał TVP jest niedostępny lub bardzo słabej jakości. Należy również przypomnieć, że prawo unijne, na które wielokrotnie powoływaliśmy się w naszym sporze z TVP, nie pozwala nadawcy publicznemu na żądanie dodatkowych opłat z tytułu reemisji sygnału, ze względu na fakt pobierania opłat abonamentowych. To dobra wiadomość dla naszych abonentów, którzy mocno niepokoili się perspektywą podwójnej opłaty za oglądanie programów telewizji publicznej. Cieszy nas również interpretacja KRRiTV art. 31 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej, mówiąca, że zasadę must carry należy rozciągnąć także na operatorów
platform satelitarnych.” – skomentował Prezes Cyfrowego Polsatu, Dominik Libicki.