Unikatowy pistolet maszynowy Mors powrócił do Polski

Jeden z czterech do dziś zachowanych egzemplarzy pistoletu maszynowego Mors z 1939 r. powrócił do kraju z Węgier. Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które prowadziło negocjacje w tej sprawie, przekazało broń do Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy.

Odzyskany unikatowy pistolet maszynowy Mors
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

- Jest to doskonały przykład osiągnięć (...) polskiego rozwoju przedwojennego przemysłu zbrojeniowego i myśli inżynierskiej - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Bogusław Winid, który przekazał Morsa dyrektorowi bydgoskiej placówki Mirosławowi Giętkowskiemu.

- Według niepotwierdzonych informacji był to nasz depozyt, który 18 września 1939 r. prawdopodobnie został przekazany stronie węgierskiej w miasteczku (Mukaczewo) przy ówczesnej granicy polsko-węgierskiej - mówił Winid. Podkreślił, że nie ma jednak dokumentów, które by o tym zaświadczyły, dlatego podczas negocjacji z węgierską stroną, uzgodniono, że broń zostanie wypożyczona z Węgierskiego Muzeum Narodowego w Budapeszcie "z możliwością automatycznego przedłużenia wypożyczenia za zgodą stron".

Giętkowski poinformował, że Morsa będzie można oglądać w Muzeum Wojsk Lądowych jeszcze w tym roku. Będzie on eksponowany w części wystawy stałej poświęconej wojnie obronnej z 1939 r. W muzeum trwają obecnie prace nad nową ekspozycją stałą.

Mors został zaprojektowany przez inżynierów Piotra Wilniewczyca i Jana Skrzypińskiego w latach 1936-38 i miała stać się podstawowym pistoletem maszynowym Wojska Polskiego. Przed II wojną światową wyprodukowano tylko jedną partię próbną 39 sztuk.

- Pistolety rozdano żołnierzom z warunkiem, że żaden nie dostanie się w ręce wroga. Żołnierze mieli więc obowiązek je zniszczyć lub ukryć. Do lat 80. nie znaleziono żadnej sztuki - powiedział Łukasz Skoczek opiekujący się działem uzbrojenia w bydgoskim muzeum. Potem odnaleziono dwa egzemplarze w Moskwie oraz po jednym w Petersburgu i Budapeszcie. Z Moskwy udało się sprowadzić do Polski jeden egzemplarz, który obecnie znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. - Rosjanie zdobyli je albo na polskich żołnierzach, albo w niemieckich magazynach w 1945 r., co jest bardziej prawdopodobne - mówił specjalista.

Egzemplarz Morsa, który przekazano do Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy, nie ma magazynka, zamka i mechanizmu spustowego. Nosi numer 13 - najniższy spośród obecnie znanych egzemplarzy.

- Ten pistolet jest ciekawy, bo ma wiele gadżetów. W chwycie np. znajduje się teleskopowa podpórka. Pistolet wyposażono też w dwa języki spustowe - jeden do ognia ciągłego, drugi do pojedynczego, oraz w wymienną lufę. Magazynek po wystrzeleniu ostatniego naboju sam zwalniał się z zaczepu - tłumaczył Skoczek.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Niemieckie media: Berlin nie ma ani jednego schronu
Niemieckie media: Berlin nie ma ani jednego schronu
Wyniki Lotto 18.09.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 18.09.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump chce odzyskać bazę Bagram. "Można tam wylądować planetą"
Trump chce odzyskać bazę Bagram. "Można tam wylądować planetą"
Silne wstrząsy na Kamczatce. Wydano ostrzeżenie o tsunami
Silne wstrząsy na Kamczatce. Wydano ostrzeżenie o tsunami
Trump wściekły na krytyczne media. Chce odbierać im licencje
Trump wściekły na krytyczne media. Chce odbierać im licencje
Media: wniosek o odwołanie komendanta stołecznego policji
Media: wniosek o odwołanie komendanta stołecznego policji
Trump już zmienił zdanie? "Pomogę Polsce po wojnie"
Trump już zmienił zdanie? "Pomogę Polsce po wojnie"
Departament Stanu zatwierdził sprzedaż Javelinów Polsce
Departament Stanu zatwierdził sprzedaż Javelinów Polsce
Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35
Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35
11-latka zmarła po wyzwaniu na TikToku. Nawdychała się dezodorantu
11-latka zmarła po wyzwaniu na TikToku. Nawdychała się dezodorantu
Spór o notatkę. Chodzi o upadek rakiety w Wyrykach
Spór o notatkę. Chodzi o upadek rakiety w Wyrykach
Miała pożyczać pieniądze od uczniów i zlecić pobicie jednego z nich
Miała pożyczać pieniądze od uczniów i zlecić pobicie jednego z nich