Uniewinniono 17 oskarżonych o wykonanie aborcji
Siedemnaście osób oskarżonych o
naruszenie ustawy o aborcji zostało uniewinnionych w
Aveiro w Portugalii. Zakończenie tego wieloletniego procesu, który
wzbudzał duże emocje w kraju, przypada na dwa tygodnie przed
parlamentarną debatą w sprawie złagodzenia ustawy antyaborcyjnej.
17.02.2004 | aktual.: 18.02.2004 06:45
W Portugalii prawo dopuszcza aborcję jedynie wtedy, gdy poczęcie nastąpiło w wyniku gwałtu, w przypadku zagrożenia życia matki lub poważnej deformacji płodu. W innej sytuacji za poddanie się aborcji grozi wyrok pozbawienia wolności do lat trzech.
W ciągnącym się siedem lat procesie oskarżonymi byli lekarz i dwie zatrudnione przez niego osoby oraz siedem kobiet, które poddały się aborcji i ich partnerzy. Sąd w Aveiro uniewinnił ich z braku dowodów - podała rzeczniczka sądu.
Zdaniem Duarte Vilara ze Stowarzyszenia Planowania Rodziny, co roku w Portugalii przeprowadzanych jest nielegalnie 20-40 tysięcy sztucznych poronień, a tysiące kobiet w celu dokonania aborcji udaje się do Hiszpanii. Legalnych zabiegów przerywania ciąży przeprowadza się natomiast około 700 rocznie.
W Portugalii, liczącej niewiele ponad 10 milionów mieszkańców, oficjalne statystyki medyczne wskazują, że co roku do szpitali w wyniku komplikacji poaborcyjnych trafia 11 tysięcy kobiet.
Niemal 65% Portugalczyków opowiada się za tym, aby aborcja nie była karana - wynika z opublikowanego w tym miesiącu sondażu.