"Uniemożliwienie b. wiceprezesom PiS udziału w kongresie - ogromnym błędem"
Jerzy Polaczek (PiS), który nie chciał skomentować decyzji Pawła Zalewskiego i Kazimierza M.Ujazdowskiego o wystąpieniu z PiS, podkreślił, że "ogromnym błędem" było uniemożliwienie im wzięcia udziału w kongresie PiS.
12.12.2007 | aktual.: 12.12.2007 23:03
Polaczek, minister transportu w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, obecnie śląski poseł PiS na początku listopada Polaczek razem z innym posłem PiS Piotrem Krzywickim zrezygnował z zasiadania w komitecie politycznym PiS. Miała to być forma solidarności z Ludwikiem Dornem, Kazimierzem Ujazdowskim i Pawłem Zalewskim.
Trójka polityków wystosowała list do J. Kaczyńskiego, w którym postulowali zmiany sposobu zarządzania ugrupowaniem; potem zrezygnowali z bycia wiceprezesami partii. W połowie listopada prezes zawiesił ich w prawach członków PiS.
Polaczek podkreślił, że nie chce komentować decyzji Zalewskiego i Ujazdowskiego o odejściu z PiS ponieważ nie zna szczegółów ich rozmowy z prezesem PiS. W rozmowie uczestniczył też trzeci b. wiceprezes partii Ludwik Dorn.
Spotkanie zapowiedział prezes partii po sobotnim kongresie PiS, w którym nie wzięli udziału Zalewski, Dorn i Ujazdowski zawieszeni w prawach członków PiS. Jeszcze przed kongresem m.in. Polaczek i Krzywicki apelowali do szefa partii o umożliwienie trzem b. wiceprezesom PiS wzięcia udziału w zjeździe.