Unia nie chce karać za ściąganie muzyki z Internetu
Unia Europejska najprawdopodobnie nie będzie karać
za ściąganie plików muzycznych z Internetu do własnego użytku. UE jest bliska ujednolicenia
zasad ochrony własności intelektualnej i przemysłowej, w tym kar
za piractwo.
We wtorek Parlament Europejski zatwierdził projekt dyrektywy w tej sprawie, ale nie przyjął zapisu o karaniu osób ściągających pliki z Internetu do prywatnego użytku i "w dobrej wierze". Karane będzie tylko piractwo w celach komercyjnych - poinformowały służby prasowe unijnego zgromadzenia.
Zgodnie z procedurą współdecydowania, dyrektywę musi jeszcze zaakceptować Rada UE, ale wcześniej doszło już do kompromisu między nią a Parlamentem w najbardziej drażliwych kwestiach. Można się więc spodziewać, że nowe przepisy wejdą w życie stosunkowo szybko.
Daleko idące różnice w regulacjach krajowych uniemożliwiały dotąd skuteczną walkę z intelektualnym piractwem na obszarze całej Unii. Dyrektywa pozwoli zharmonizować przepisy i skoordynować działania, tak aby w obrębie jednolitego rynku można było zapewnić jednolitą ochronę własności intelektualnej.
Nawet w wypadku piractwa w celach komercyjnych Parlament nie zgodził się na wprowadzenie wszędzie sankcji karnych. Naruszenie własności intelektualnej może więc podlegać jedynie sankcjom przewidzianym przez prawo administracyjne i cywilne.
Nie oznacza to jednak konieczności zmiany dotychczasowych przepisów w tych krajach członkowskich, które stosują sankcje karne. Tak czy inaczej sankcje powinny uwzględniać specyfikę każdego przypadku i intencji, którymi kierowała się osoba naruszająca prawo (działanie umyślne i nieumyślne).