"Unia Afrykańska powinna wysłać do Zimbabwe żołnierzy"
Unia Afrykańska powinna
rozlokować w Zimbabwe siły pokojowe, aby rozwiązać panujący tam
kryzys polityczny, który przynosi wstyd całemu kontynentowi -
powiedział według niedzielnych doniesień kenijski premier Raila
Odinga.
30.06.2008 | aktual.: 03.12.2008 12:41
To, co się dzieje w Zimbabwe przynosi Afryce wstyd i kompromituje ją w oczach międzynarodowej społeczności, więc powinno zostać potępione - powiedział Odinga.
Dlatego chcemy, aby Unia Afrykańska wysłała wojska do Zimbabwe. Nadszedł czas dla afrykańskiego kontynentu, aby zdecydowanie i jednomyślnie skończył z dyktaturą - apelował Odinga.
Odinga został premierem Kenii wskutek porozumienia, jakie zawarł z prezydentem Mwaiem Kibakim, aby zakończyć kryzys polityczny, jaki wybuchł w Nairobi po wyborach z grudnia ubiegłego roku. Według oficjalnych wyników drugą kadencję wywalczył wówczas Kibaki, jednak zwolennicy Odingi zakwestionowali uczciwość elekcji. W rezultacie doszło do krwawych starć między grupami etnicznymi popierającymi obu kandydatów. Aby zażegnać kryzys, zmieniono obowiązujący w Kenii system prezydencki i Kibaki zrezygnował z funkcji szefa rządu na rzecz Odingi, zachowując dla siebie obowiązki głowy państwa.
Niektórzy komentatorzy są zdania, że kenijski model podziału władzy mógłby również znaleźć zastosowanie w Zimbabwe, gdzie rządzący krajem od 28 lat Robert Mugabe został w niedzielę zaprzysiężony na kolejną kadencję. Nastąpiło to po drugiej turze wyborów prezydenckich, uznanej przez znaczną część opinii światowej za "farsę". Mugabe był jedynym kandydatem, ponieważ jego główny oponent, przywódca partii Ruch na rzecz Zmian Demokratycznych (MDC) Morgan Tsvangirai wycofał się z rywalizacji wobec szykanowania przez władze jego zwolenników.
Sytuacja w Zimbabwe po wyborach prezydenckich będzie jednym z głównych tematów obrad podczas dwudniowego spotkania szefów państw Unii Afrykańskiej w egipskim kurorcie nadmorskim Szarm el-Szejk. Mugabe ma uczestniczyć w tym spotkaniu.
Tymczasem wiceprzewodnicząca MDC Thokozani Khupe wezwała Unię Afrykańską, aby nie przyjmowała 84-letniego Mugabe'go na rozpoczynający się w poniedziałek szczyt, ponieważ stanowiłoby to zniewagę dla zimbabweńskiego społeczeństwa.