PolskaUmorzono sprawę złośliwego niepokojenia córki premiera

Umorzono sprawę złośliwego niepokojenia córki premiera

Sąd Rejonowy w Sopocie umorzył postępowanie wobec Łukasza P., obwinionego o złośliwe niepokojenie córki premiera Katarzyny Tusk. Biegli psychiatrzy orzekli, że mężczyzna w momencie popełnienia czynu był niepoczytalny.

Umorzono sprawę złośliwego niepokojenia córki premiera
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

Podejmując decyzję, sopocki sąd oparł się na wydanej w ub. roku opinii biegłego psychiatry, który zbadał Łukasza P.

W marcu ub.r. Katarzyna Tusk zawiadomiła policję o możliwym popełnieniu wobec niej przestępstwa stalkingu. Sprawą zajęła się najpierw sopocka prokuratura, ale - po przeprowadzeniu śledztwa - uznała, że zachowanie Łukasza P. nie wyczerpało znamion przestępstwa. W zbadanych przez śledczych sms-ach oraz rozmowach nawiązanych przez mężczyznę z córką premiera nie pojawiały się bowiem wulgaryzmy, groźby ani wyrażenia obsceniczne.

W tej sytuacji prokuratura umorzyła śledztwo i uznała jednocześnie, że w tym przypadku miało miejsce wykroczenie polegające na złośliwym niepokojeniu. Sprawa została przekazana do dalszego prowadzenia policji, a ta na początku września ub.r. skierowała do sopockiego sądu wniosek o ukaranie mężczyzny. Według policji złośliwe niepokojenie córki premiera miało miejsce między 27 marca a 5 maja ub.r. Obwinionemu mogła grozić kara ograniczenia wolności, grzywny do 1,5 tys. zł lub nagana.

Policja odmówiła podania informacji o tożsamości obwinionego. Według doniesień części mediów, mieszkaniec Krakowa Łukasz P. to syn znanego kompozytora.

W polskim systemie prawnym stalking to przestępstwo nowe, funkcjonujące od niemal dwóch lat. Polega ono na uporczywym i natrętnym nękaniu, zazwyczaj przejawiającym się w ciągłych próbach nawiązania kontaktu z drugą osobą, mimo jej wyraźnego sprzeciwu. Najczęściej za stalking uważa się: uporczywe telefonowanie, wysyłanie sms-ów, e-maili; oczernianie osoby w internecie czy zostawianie informacji pod drzwiami mieszkania. Osobie dopuszczającej się stalkingu grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)