Umberto Eco przeciwko magii liczb i numerologii
Światowej sławy pisarz i semiotyk Umberto Eco
wyśmiał wszelkie koncepcje istnienia "magicznych liczb" i nazwał
numerologię perwersyjnym wykorzystaniem matematyki. Takie akcenty pojawiły się w przemówieniu, jakie Eco
wygłosił w Rzymie podczas uroczystej inauguracji
Festiwalu Matematyki z udziałem prezydenta Włoch Giorgio Napolitano.
13.03.2008 | aktual.: 13.03.2008 21:38
Eco uznał za pozbawione sensu wszelkie poglądy o ukrytym, magicznym znaczeniu liczb, które są podstawą między innymi kabały, wyznawanej ostatnio przez liczne gwiazdy, na przykład Madonnę.
Autor "Imienia róży" mówił o tym, że manipulowanie liczbami w celu tworzenia iluzji jest zjawiskiem znanym od czasów starożytnych.
Jak zauważył, niektórzy ludzie za zdumiewający, mający ukryte znaczenie zbieg okoliczności uważają to, że atak na World Trade Center miał miejsce 11 września, a właśnie - jak podkreślają - 11 liter jest w słowach: New York City, George W. Bush i Afghanistan. Z liczbami można robić, co się chce - dodał Eco.
W czterodniowym Festiwalu Matematyki w rzymskim Audytorium udział wezmą najwybitniejsi przedstawiciele królowej nauk, wśród nich laureat Nagrody Nobla John Nash, sportretowany w filmie "Piękny umysł" z Russellem Crowe'em, oraz ekonomista Amartya Sen.
Organizatorzy mają nadzieję na powtórzenie sukcesu zeszłorocznej edycji imprezy, która przyciągnęła 50 tysięcy gości.
Sylwia Wysocka