"Umarł z głodu na własne życzenie"
Rodzina 33-letniego Rumuna, który zagłodził się na śmierć w krakowskim areszcie, przygotowuje pozew przeciwko państwu polskiemu - poinformowały rumuńskie media. Tymczasem krakowski areszt i ambasada Rumunii twierdzą, że mężczyzna umarł z głodu na własne życzenie - pisze "Dziennik".
Sprawa Claudiu Crulica stała się również przedmiotem sporu między rządzącą Rumunią prawicową ekipą a postkomunistyczną opozycją. Socjaldemokraci zażądali głowy szefa dyplomacji za to, że rumuński konsul w Polsce nie udzielił mężczyźnie wsparcia.
Według matki Rumuna, polskie władze więzienne przetrzymywały Claudiu w areszcie, mimo że bezpośrednio zagrażało to jego życiu. Normalnie przy wzroście 175 cm ważył 80 kg. A po śmierci już tylko 26 kg - opowiada kobieta.
Krakowski areszt i ambasada Rumunii twierdzą, że Crulik umarł z głodu na własne życzenie. Był bardzo spokojny i całkowicie poczytalny. Doskonale wiedział, czym może skończyć się jego upór - mówi "Dziennikowi" Stanisław Teleśnicki, lekarz z krakowskiego więzienia.