Ukraińskie wybory w Polsce
Upłynął termin, w którym Ukraińcy mieszkający w Polsce, mogli zgłosić chęć udziału w wyborach prezydenckich na Ukrainie. Druga tura wyborów prezydenckich na Ukrainie cieszyła się większym zainteresowaniem niż pierwsze głosowanie.
13.11.2004 | aktual.: 13.11.2004 18:11
Do godziny 17.00 oświadczenia i zgłoszenia w konsulacie Krakowie złożyło ponad 1700 osób. Na listy wyborców w lubelskim konsulacie zgłosiło się 1200 osób.
To więcej niż przed 31. października, ale dużo za mało biorąc pod uwagę, że w Polsce przebywa około 20 tysięcy obywateli Ukrainy - powiedziała dyżurująca w Komisji Wyborczej w Lublinie Nadzieja Tkaczuk. Nie wszyscy zgłaszają się do konsulatu, a część osób pracuje i nie chce ujawniać swoich danych, bo nie jest to legalna praca - powiedziała Nadzieja Tkaczuk.
Ci Ukraińcy, którzy zdecydowali się jednak wziąć udział w wyborach deklarują, że chcą lepszego życia i zmian.
Tatiana Kuleszowa, studentka Uniwersytetu Jagiellońskiego od wyników wyborów na Ukrainie uzależnia swój powrót do kraju. Jest pewna, na kogo będzie głosować - Na Juszczenkę, oczywiście. Liczy na sprawiedliwość i na to, że wygra ten kandydat, który będzie godnie reprezentować Ukrainę i zapewni pomyślną przyszłość dla kraju.
Druga tura ukraińskich wyborów prezydenckich odbędzie się 21. listopada. Spotkają się w niej kandydat opozycji Wiktor Juszczenko i Wiktor Janukowycz, popierany przez rządzących Ukrainą oligarchów i Rosję.
Osoby, które nie dopiszą się do listy, a 21. listopada będą chciały oddać głos, powinny mieć ze sobą zaświadczenie o wykreśleniu z listy wyborców w miejscu zamieszkania. Wbrew zapowiedziom nie utworzono większej liczby punktów wyborczych niż w pierwszej turze. Ukraińcy mieszkający w Polsce mogą skorzystać tylko z czterech punktów wyborczych.