Ukraińskie media: Kijów przygotowuje się do konieczności ukrywania cywilów przed bombardowaniem
Radio Swoboda podaje, że ze względu na możliwość pełnowymiarowego ataku rosyjskiej armi, Kijów przygotowuje się na ewentualną konieczność ukrywania cywilnych mieszkańców przed bombardowaniem.
Jak donosi Radio Swoboda, w Kijowie jest około 500 schronów i ponad 6 tys. miejsc podwójnego przeznaczenia, w których w razie potrzeby można się ukryć. Część tych miejsc jest zlokalizowana w piwnicach budynków mieszkalnych. Niektóre przeszły na własność prywatną i może mieścić się tam np. sklep czy salon tatuażu.
Informacyjna mobilizacja spowodowana jest konfliktem zbrojnym z Rosją, który staje się scenariuszem coraz bardziej realnym.
Ukraina. Ukraińskie media donoszą o kampanii informacyjnej w przypadku bombardowania
- W wielu obiektach podwójnego przeznaczenia w piwnicach zlokalizowane są sklepy, salony fryzjerskie, banki itd. Informujemy przez dzielnicowe administracje, że w razie sygnału "Uwaga dla wszystkich", czyli kiedy w mieście zawyją syreny, w takich miejscach mają zostać otwarte drzwi i mieszkańcom naszego miasta ma być zagwarantowany dostęp do nich — wskazał Roman Tkaczuk, dyrektor departamentu bezpieczeństwa Kijowskiej Miejskiej Administracji Państwowej.
EMA rekomenduje szczepionkę Novavax. Prof. Zajkowska wyjaśnia czym preparat różni się od pozostałych
Radio Swoboda podkreśla, że ukryć się można też w przejściach podziemnych, na podziemnych parkingach i w metrze. Obecnie większość pomieszczeń przeznaczonych do ukrycia się jest zamkniętych, by bez potrzeby nie miały do nich dostępu postronne osoby i by nie były zanieczyszczane. Władze Kijowa zapewniają, że w razie zagrożenia w ciągu 15 minut wszystkie schrony będą udostępnione mieszkańcom.
Na wtorek, 21 grudnia, planowane jest sprawdzenie gotowości systemu ostrzegania, a władze miasta zapowiadają, że uprzedzą o planowanym teście syren alarmowych.
Ukraina. Ponad 5 tys. schronów zostanie sprawdzonych na wypadek bombardowania
Jak zaznacza ukraiński wojskowy Wiaczesław Skoriak, były uczestnik działań zbrojnych na wschodzie Ukrainy, takie ryzyko istnieje, mimo że ani lotnictwo, ani wojskowi zazwyczaj celowo nie rujnują dzielnic mieszkalnych, tylko w pierwszej kolejności atakują punkty zbrojnego oporu albo infrastrukturę krytyczną.
Według doniesień portalu, obiekty, w których mogą ukryć się cywilni mieszkańcy, zaczęto przygotowywać na początku rosyjskiej agresji na Krymie i w Donbasie w 2014 r. Od tamtej pory te pomieszczenia są regularnie kontrolowane. Z kolei Kijowskie władze opublikowały w internecie mapę, na której można sprawdzić, gdzie znajduje się najbliższe miejsce, w którym można się ukryć w razie zagrożenia.
Źródło: PAP