ŚwiatUkraiński Sąd Najwyższy ogłosił przerwę do piątku rano

Ukraiński Sąd Najwyższy ogłosił przerwę do piątku rano

Ukraiński Sąd Najwyższy, który od poniedziałku obraduje nad skargą wyborczą opozycji, ogłosił przerwę w posiedzeniu do piątku, do godz. 10.00 (9.00 czasu polskiego). Przed trybunałem trwa ostatnia faza procesu, który zadecyduje o dalszym losie ukraińskich wyborów prezydenckich.

02.12.2004 20:00

Opozycja kwestionuje wyniki podane przez Centralną Komisję Wyborczą, zgodnie z którymi II turę wyborów prezydenckich z 21 listopada wygrał premier Wiktor Janukowycz (49,46%), pokonując lidera opozycji Wiktora Juszczenkę (46,61%).

Prawnicy Juszczenki twierdzą, że w czasie głosowania i liczenia głosów doszło do masowych fałszerstw i manipulacji. Wnioskują, by sąd uznał drugą turę wyborów za "niebyłą", ponieważ - jej zdaniem - "nie sposób ustalić rzeczywistych rezultatów" głosowania.

Strona opozycyjna domaga się powtórzenia II tury do końca roku, proponując, by odbyło się to 19 grudnia. Przedstawiciele sztabu wyborczego Janukowycza nie wygłosili jeszcze ostatniego słowa przed Sądem Najwyższym.

W piątek nastąpi dokończenie rozprawy, po czym sąd przy drzwiach zamkniętych rozpocznie obrady nad ostatecznym werdyktem. Oczekuje się, że zostanie on ogłoszony jeszcze tego samego dnia. Werdykt Sądu Najwyższego jest ostateczny i nie ma od niego odwołania.

Od szczegółów decyzji Sądu Najwyższego zależy dalszy rozwój sytuacji. Podczas gdy opozycja i popierający jej żądania polscy mediatorzy chcą powtórzenia wyłącznie II tury pojedynku Juszczenko- Janukowycz, ustępujący prezydent Ukrainy Leonid Kuczma chce powtórki całych wyborów z udziałem także innych kandydatów niż obecny premier i lider opozycji.

Według obserwatorów, jego opcja, za którą opowiada się również Rosja, to ostatnia próba zachowania władzy przez obóz prezydenta. Miałby on kilka dodatkowych miesięcy na znalezienie innego kandydata niż Janukowycz.

Środowy "okrągły stół" z udziałem m.in. prezydentów Polski i Litwy oraz przedstawicieli UE, OBWE i Rosji zaproponował, by kwestię powtórzenia wyborów bądź ich drugiej tury parlament rozpatrzył w jednym pakiecie z projektem reformy konstytucyjnej, przenoszącej znaczną część uprawnień prezydenta na parlament i rząd.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)